ŚREDNI RUCH CEN USŁUG BUDOWLANYCH: +1,2%

Powrót do normalizacji cen w budownictwie usługowym ?

Spowolnienie rosnących cen usług budowlanych w marcu stało się faktem, ale pomogło pogorszenie koniunktury...

To gorsza koniunktura w budownictwie zahamowała niekontrolowany już wzrost cen usług budowlanych. Znaczny spadek zamówień na domy i obiekty prywatne, a także spadek koniunktury w branżach: dekarskiej, murarskiej, tynkarskiej, elektrycznej i stolarce budowlanej. I jeszcze fakt, że nowych projektów na następny rok jest coraz mniej trochę studzi apetyty cenowe firm. O ile w branżach: murarskiej, zbrojarskiej, ogrodzeniowej, brukarskiej i elektrycznej firmy muszą podnosić ceny bo ich specjalność staje się nieopłacalna to pozostałe na ogół będą musiały pogodzić się ze spadkiem znacznych zysków z budownictwa. W marcu znacznie wzrosły wszystkie koszty działalności budowlanej przy rosnącej barierze cenowej wśród inwestorów. I tak średni wzrost cen usług budowlanych wyniósł w tym miesiącu 1,2% i był najniższy od początku roku, a średni wzrost cen rok do roku wyniósł 18,6% r/r. Być może ten znaczny wzrost kosztów prac budowlanych i coraz droższe i trudniejsze do uzyskania kredyty w końcu zakończyły ostatni boom budowlany w Polsce. Najszybciej rosły w marcu ceny usług zbrojarskich i robót ziemnych ( od 4% do 5% ) a następnie glazurniczych, malarskich i położenia paneli podłogowych, murarskich, niektórych dekarskich i brukarskich ( ok 4% ). Były także spadki cen np w branży wod-kan, gaz , elektrycznej, ociepleniowo-elewacyjnej i posadzkarskiej. Regionalnie najbardziej wzrosły ceny usług budowlanych w województwach: śląskim, podlaskim, wielkopolskim, warmińsko-mazurskim i łódzkim. A spadły w województwie pomorskim i podkarpackim. W pozostałych województwach prace budowlane cechował wzrost cen nieco poniżej średniej w tym miesiącu. Nie mówimy że to koniec rosnących cen w budownictwie bo tak nie będzie. Przed nami jeszcze znaczne podwyżki kosztów materiałów budowlanych, a także cen usług jeśli wzrośnie na nie popyt. Po 3 miesiącach tego kwartału już widać, że raczej spodziewajmy się 18% wzrostu kosztów budowy w tym roku niż tych ze wskaźników inflacyjnych. Tak jest bezpieczniej dla firm i inwestorów. Ale czasy są bardzo niepewne i wszystko może się jeszcze wydarzyć. Dzisiejsze prognozy to trochę taki PR dla wszystkich co mają w tym temacie coś do powiedzenia...

• Ceny usług wykończeniowych wzrosły w marcu o 1,8%
  
  
• Znaczny wzrost cen malowania ścian i położenia paneli podłogowych
  
  
• Spadek cen wykonania posadzek betonowych
  

Na koniec marca okazało się że ceny usług wykończeniowych znacznie spowolniły swoje tempo wzrostu. Jednak ceny usług glazurniczych ( płytki ), malowania czy montażu paneli podłogowych wzrosły od 4% do 5% a to znów rekordowe podwyżki. Szybko rosły także ceny usług parkieciarskich i podłóg drewnianych. Ceny na pozostałe prace już rosły bliżej średniej, a biały montaż nie podrożał w ogóle. Także wykonanie posadzek betonowych tym razem trochę potaniało. W przyszłym miesiącu przed wykończeniówką raczej wiosenny wzrost zamówień więc ceny będą jeszcze rosły powyżej średniej w budownictwie...

Ceny ciężkich usług budowlanych rosły w marcu bliżej celu inflacyjnego, a to może oznaczać, że w rzeczywistości nie rosną w ogóle . Ale tak nie jest bo w marcu znacznie podrożały usługi zbrojarskie (5% m/m), montażu stolarki budowlanej czy niektóre dekarskie ( 4% ) czy murarskie ( ponad 3% ). Po wielkich skokach cen w górę zimą w końcu nastąpiła korekta cen usług ociepleniowych i instalacyjnych zwłaszcza wod-kan i gazowych, spadły także ceny usług elektrycznych (-1% ). Przy podobnej koniunkturze jak w lutym nie ma już jednoznacznej perspektywy wzrostu cen. Jeśli gospodarka będzie mogła spokojniej się rozwijać to wróci koniunktura, a wraz z nią wyższe ceny usług. Chyba jednak tą wielką falę podwyżek budownictwo usługowe ma już za sobą...

• W terenie ceny wzrosły w marcu o +3,3 %
  


• Znacznie podrożały roboty ziemne, usługi brukarskie i ogrodnicze
  


• Ceny paliw głównym czynnikiem podwyżek
  

W terenie poważny wzrost cen paliw zmusił firmy operujące maszynami do podniesienia cen usług. Bardzo podrożały roboty ziemne, usług brukarskie i ogrodowe. Tu podwyżki zbliżyły się do 4% m/m, a jedynie usługi ogrodzeniowe wzrosły mniej o 1,3%. Ponieważ wiosenny popyt na usługi w terenie jest coraz większy, a rynek paliw na razie nie daje gwarancji na obniżki szykujmy się na jeszcze wyższe ceny w kwietniu...

W marcu najbardziej urosły koszty budowy stanów surowych domów 2,1% m/m tu rosły szybko zarówno koszty materiałów jak i usług. Nieco wolniej 1,9% rosły koszty budowy wykończonych domów, ale to także wskaźnik bliski temu z ub miesiąca. Koszty wykończonych domów rosły wolniej przez mniejszy wzrost cen w wykończeniówce, usługach elewacyjnych i ociepleniowych, a także nieco niższych cenach usług instalacyjnych. To jednak nie zmienia spodziewanego wzrostu kosztów budowy o ok 2% w tym miesiącu. Widać, że ceny usług budowlanych już nie rosną takim tempem jak w lutym. Czego nie można powiedzieć o materiałach budowlanych. Przed nami wiosenny start sezonu więc będzie więcej zamówień budowlanych co zawsze wpływa na wyższe ceny usług i materiałów. W tym roku bardzo szybko rosną także koszty działalności budowlanej. Jak mówią producenci będzie mniej za więcej i z tym trzeba się na jakiś czas pogodzić. Nadal są problemy z kupnem materiałów budowlanych. Najbardziej rosną ceny materiałów ociepleniowych i izolacyjnych. Bardzo szybko rosną także ceny suchej zabudowy i materiałów konstrukcyjnych i dekarskich. Mamy dość spory spadek popytu na budowy domów prywatnych co w dłuższej perspektywie będzie rzutować na przyhamowanie rosnących cen zarówno usług jak i materiałów. Na razie są jednak wciąż komplikacje z pozrywanymi łańcuchami dostaw co nie zapewnia równowagi pomiędzy popytem i podażą. W usługach rosną jeszcze bardzo szybko ceny usług murarskich i zbrojarskich, wykończeniowych i terenowych. W tych ostatnich to ceny paliw robią taką rewolucje cenową w pracy maszynami. Jak wynika z naszej tabeli poniżej koszty budowy domów w marcu wzrosły o kolejne +2% m/m. Wojna w otoczeniu Polski nie sprzyja jednak inwestycjom, a Polacy również przyjęli jak widać po spadku zamówień na domy prywatne pozycję wyczekującą. Także rosnące w coraz szybszym tempie odsetki od kredytów i zapowiedzi dalszego wzrostu stóp procentowych skutecznie wyhamują budowy domów. Popyt na budowy domów przez prywatnych inwestorów już spadał od stycznia, a wojna na Ukrainie jeszcze ten spadek pogłębiła. W dłuższej perspektywie i przy normalizacji atmosfery międzynarodowej jest szansa na wyhamowanie rosnących kosztów budowy. Tym bardziej, że jak mówią już same firmy ceny dochodzą już powoli do ściany. Dopóki trwa wojna będzie trudno wrócić do rynku budowy domów nawet tego słabszego, sprzed jej wybuchu. O poprawie rynku budowy domów w tym roku raczej nie ma mowy...