Rynek pracy w budownictwie: zapotrzebowanie i podaż pracowników w zawodach budowlanych. Październik 2021 Wskaźniki bezrobocia wśród poszukujących pracy fizycznej w budownictwie.
2021-10-27
Ekstremalny brak ludzi do pracy w październiku
Najniższa od początku roku liczba chętnych do pracy w budownictwie zdziesiątkowała kadry w firmach...
W firmach budowlanych słabe i nieliczne kadry nie
poprawiły się w październiku. Wręcz przeciwnie sytuacja kadrowa była
podobnie zła jak w maju i czerwcu. Wydaje się, że jednym z głównych
powodów był wzrost inwestycji po słabszym sierpniu i wrześniu. Także
oszczędności firm ( pensje w budownictwie poprawiły się dopiero we
wrześniu ) zmniejszyły atrakcyjność pracy w branży budowlanej. Dzisiaj

choć płace w budownictwie znacząco wzrosły, a wzrostu inwestycji do
końca roku już raczej nie będzie to sytuacja na rynku pracy szybko nie
ulegnie równowadze. Nie mniej listopad już wprowadzi korzystniejszy
rynek pracy dla firm budowlanych. Najbardziej w październiku brakowało
wykończeniowców, murarzy, zbrojarzy, cieśli. Najmniejsze potrzeby
kadrowe deklarowały firmy ogrodowe i ogrodzeniowe ( ogrodnik, monter ).
Największy rynek pracy dla budowlańców skoncentrowany był w Polsce wokół
Warszawy i okolic ( tu niemal każdej firmie brakowało ludzi do pracy ),
ale w województwach: lubuskim, opolskim i świętokrzyskim nowe
zatrudnienie deklarowało "tylko" 45% firm. Z relacji firm budowlanych po
1 listopada firmy zaczną już ograniczać nabór do pracy. Być może na
zimę sytuacja kadrowa w firmach wróci chociaż do względnie wyrównanego
poziomu ( zapotrzebowanie - podaż robotników ) czas pokaże czy pokaże
się bezrobocie w branży szacowane przez nas będzie chociaż zbliżone do
średniej w kraju. Bo na razie wskaźnik ten jest w granicach 1% a więc
prace ma każdy kto jej szuka...
*metodologia: Zapotrzebowanie
na pracowników budowlanych dotyczy tylko robotników pracy fizycznej w
wybranych zawodach. Dane pochodzą z ogłoszeń pracowniczych firm systemu
Wielkiebudowanie.pl. Stopa bezrobocia, zapotrzebowanie na robotników i
ich podaż obliczana jest na zasadzie porównania danych bieżących z
historycznymi specjalnie skonstruowanym przez naszych informatyków
algorytmem. Dane wyjściowe z 2015 roku pochodzą z GUS
Płace (zarobki ) pracowników fizycznych Październik 2021
( stawki za godzinę pracy ) dotyczą pracowników fizycznych w zawodach
murarz, cieśla szalunkowy, zbrojarz, brukarz, glazurnik (płytkarz),
monter g-k, ociepleniowiec, tynkarz, posadzkarz, hydraulik, elektryk,
operator koparki, ogrodnik, stolarz, dekarz, spawacz i inne. Stawki są
uśrednione dla wszystkich zawodów w poszczególnych województwach.
- Stawki za pracę fizyczną w budownictwie wzrosły w październiku o 7%
- Wysokie stawki dla tynkarzy i operatorów maszyn
- Wyższe płace szansą na wzrost atrakcyjności pracy
W październiku średnie proponowane stawki za prace
fizyczną w budownictwie wzrosły aż o 7% to największy wzrost
proponowanych płac w tym roku. Stawki za pracę w budownictwie rosną już
od września, ale w tym miesiącu zmiany były znaczące. Jednak jak
porównamy średnią stawkę godzinową teraz i stawkę z października ub roku
to wzrost płac wyniósł zaledwie 6,6% . To jedna z przyczyn

niskiej atrakcyjności pracy w budownictwie. Mniej więcej maj ub roku po
rozpoczęciu pandemii firmy mocno spłaszczały wynagrodzenia powodując
wzrost stawek najniższych wg wskaźnika płac minimalnych i znaczne
ograniczenia najwyższych zarobków. Tym samy praca w budownictwie
przestała być tak atrakcyjna jak w ub latach. W tym miesiącu nadal
najwięcej mogli zarobić tynkarze ( ich płace wzrosły niewiele ), ale już
na drugiej pozycji są operatorzy maszyn budowlanych ( od koparek po
dźwigi , walce itd ). Tu stawki wyraźnie wzrosły w październiku. Wysokie
propozycje płac firmy budowlane miały także dla murarzy, brukarzy i
posadzkarzy ( średnia stawka godzinowa netto to 23 zł ). Najniższe
stawki proponowano monterom ogrodzeń, ślusarzom i monterom g-k co w
skali innych branż średnia stawka 20 zł netto/h wcale nie jest mała. Nie
ma jednak jednak już tak atrakcyjnych stawek jak w ub latach, których
siła nabywcza była znacznie większa . Cóż inflacja zawsze najbardziej
uderza w pracowników kto tego nie pamięta teraz się przekona. A dobra
zmiana idzie w coraz mniej zrozumiałym dla społeczeństwa kierunku. W
województwach: kujawsko-pomorskim, lubuskim, opolskim, świętokrzyskim i
warmińsko-mazurskim firmy płaciły robotnikom najmniej ( tu średnia
stawka godzinowa z trudem przekraczała 17 zł netto ). Za to w
województwie mazowieckim średnia stawka to aż 22 zł netto/h a w
Warszawie nawet 25 zł netto/h ). Dysproporcje płacowe są wiec duże, ale
koszty życia także w tych regionach są inne. Do końca roku raczej już
nie spodziewamy się wzrostu płac robotniczych, a przynajmniej w tej
skali co w październiku. No jeszcze pytanie co nam szykuje rząd, bo na
razie to brniemy po równi pochyłej, a kondycja finansowa firm coraz
słabsza
*metodologia:
Stawki godzinowe za prace pochodzą z propozycji wyrażonych w
ogłoszeniach pracowniczych firm zrzeszonych w systemie
Wielkiebudowanie.pl. Są to stawki netto ( na rękę ) wyrażone
bezpośrednio za 1h pracy lub przeliczone na podstawie wydajności z
proponowanej miesięcznej pensji. Badanie nie wnika w oskładkowanie ZUS
uposażenia. Istotne jest ile dostanie robotnik na rękę. Dane są
aktualizowane co tydzień i publikowane.