ŚREDNI RUCH CEN USŁUG BUDOWLANYCH: +1,2%

W lipcu ceny usług budowlanych rosły najszybciej od kwietnia

Szczerze nie spodziewaliśmy się tak dużego wzrostu cen usług budowlanych w lipcu, jednak ceny paliw i wzrost kosztów pracy zmusiły firmy do kolejnych podwyżek...

• Ceny usług wykończeniowych podrożały najmniej


• Znaczny wzrost usług stolarskich, montażu podłóg
  


• W lipcu spadły ceny malowania ścian

Na tle innych grup branżowych w budownictwie usługi wykończeniowe drożały najwolniej. Trzeba jednak uwzględnić znaczny wzrost cen w ostatnich 3 miesiącach w tej grupie, Tanio więc nie jest. W lipcu tylko usługi malarskie nieco staniały (-0,5%), ale wszystkie usługi stolarskie i montażowe ( g-k ) podrożały nawet o 2% w niektórych kategoriach. W sierpniu ceny mogą rosnąć nadal jeśli popyt będzie tak duży jak dotychczas

W branżach ciężkich najbardziej podrożały w lipcu usługi dekarskie ( nawet +5% m/m ) to wynik nadmiernego popytu po nawałnicach jakie przeszły przez Polskę. Za kilka tygodni sytuacja cenowa w tej branży powinna się uspokoić. Podrożały także zauważalnie w lipcu usługi gazowe i murarskie specjalistyczne ( klinkier ). Jedne i drugie prace usługowe należą do priorytetowych w tym czasie, a rosnące koszty pracy przyczyniły się do odważniejszych podwyżek w firmach. W sierpniu wzrost cen powinien już być nieco mniejszy. Na koniec zwracamy uwagę na nieznacznie taniejące usługi elewacyjno - ociepleniowe ( być może to ostatnia szansa na tańsze zamówienia przed wczesnojesiennym szczytem na te usługi

Usługi terenowe podrożały w lipcu najmocniej ze wszystkich grup branżowych. Zwłaszcza wszystkie prace maszynami z uwagi na znaczny wzrost cen paliw. Są to więc głównie roboty ziemne i usługi brukarskie. W terenie wzrost cen paliw szczególnie wpływa na drożejące prace maszynami: roboty ziemne, usługi brukarskie. Tylko te ceny wzrosły od 1,4% do 1,8% tylko wciągu lipca. Popyt na usługi terenowe wciąż jest duży zwłaszcza w województwach: małopolskim, śląskim, dolnośląskim, wielkopolskim, łódzkim, podlaskim i podkarpackim. Co nie tworzy bariery do wzrostu cen. Przy dalszym wzroście cen paliw usługi będą drożały gdyż paliwa bezpośrednio przenoszą się na cenę. Trzeba także wciąć pod uwagę, że po raz pierwszy od wielu lat niemal dwukrotnie szybciej drożeją same maszyny...

Koszt budowy domu 2021-07-30

• Znów spory wzrost kosztów budowy domów
  


• W lipcu wzrosły znacząco koszty usług i materiałów budowlanych


• Budowy domów głównie na potrzeby inwestycyjne i lokowanie kapitału
  

Już w drugiej połowie lipca widać było, że ceny w budownictwie przyspieszają swój wzrost na wszystkich frontach. Zarówno ceny materiałów budowlanych jak i usług. Lipiec to kolejny znaczny wzrost wzrost kosztów budowy od początku roku. Wg naszych wskaźników GBW koszty budowy dla stanów surowych zamkniętych wzrosły aż o 0,9% m/m ( rosły ceny robót murarskich, dekarskich, stolarki budowlanej, ale także materiały w tych grupach ( oprócz konstrukcyjnych). Natomiast gotowe domy drożały tylko trochę wolniej bo wzrosły o 0,8% m/m. Tu drożały zwłaszcza materiały i usługi instalacyjne, materiały elewacyjne, dociepleniowe. Drożały także usługi i materiały instalacyjne elektryczne, a przede wszystkim stolarka budowlana. Serial rosnących kosztów budowy domów nadal więc trwa tak jak popyt na nieruchomości inwestycyjne. Jest zauważalny nieco większy popyt na budowę domów bezpośrednio zamawianych przez rodziny. Nie jest to jednak znaczący wzrost popytu.  I to nic, że boom budowlany już nie jest tak widoczny, to nic że wakacje, to nic, że popyt na budowy domów rodzinnych znów jest dość niski. za to rynek deweloperski i lokowania kapitału w  nieruchomości nadal spory. Koszty budowy domów rosną bo są coraz wyższe koszty pracy, rosną ceny paliw i innych surowców, a ogólna koniunktura w budownictwie nadal jest wysoka. Jest także znaczna inflacja w Polsce, ale także w innych krajach na Świecie po wydatkach pomocowych. Za wzrost kosztów budowy domów w lipcu odpowiadają głównie ceny materiałów budowlanych. Rosną zwłaszcza materiały izolacyjne, ociepleniowe, elewacyjne i dekarskie. Ale prawie w każdej grupie asortymentowej wzrost cen w porównaniu do ub roku przekracza 6%. Udział w rynku budowy domów rodzinnych ( zlecanych przez rodziny na potrzeby własne ) wynosi od początku lipca tylko 3%. Owszem lipiec to nie jest szczyt zamówień dla tej branży, ale jeszcze w kwietniu i maju wydawało się, że sytuacja się poprawia. Jeśli będzie mniej zamówień na domy w drugiej połowie roku to koszty budowy nie będą rosły tak szybko jak w kwietniu i maju. Jednak niepokoją wysokie ceny paliw, które powiększają i tak już sporą inflację. Jeśli nie będzie poprawy w tym zakresie to jesienią wzrost cen materiałów i usług utrzyma się. A wtedy koszty budowy domów znów zdrożeją niezależnie czy popyt na domy będzie czy nie