
Wiadomości budowlane prosto z rynku ! aktualności ze wszystkich branż i regionów - serwis koniunktura na rynku budowlanym - co tydzień news
2018-09-30





Budownictwo usługowe zachowało we wrześniu tzw dobry średni poziom koniunktury. I chociaż rynek na koniec miesiąca wyraźnie się pogorszył to średnio w całym wrześniu koniunktura była lepsza niż w ub roku i lepsza niż
w sierpniu. Są oczywiście nadal problemy w firmach zarówno kadrowe jak i kłopoty z zatorami płatniczymi, ale te w połowie września były coraz mniejsze. Największy rynek posiadały firmy wykończeniowe, ociepleniowo-elewacyjne, murarsko-zbrojarskie i dekarskie. Jednak największy progres uzyskała branża elewacyjno - ociepleniowa. We wrześniu największy przyrost nowych inwestycji uzyskały firmy z województw podlaskiego i zachodniopomorskiego. Za to wyraźnie słabszy był rynek na Mazowszu i Pomorzu. W połowie września coraz aktywniejszy był rynek pracy w budownictwie. Rosło zarówno zapotrzebowanie na robotników jak i ich podaż do pracy. Niestety są to wartości zbyt niskie skoro bezrobocie w tej branży szacujemy na 1,2%. W tym miesiącu nieznacznie wzrosły ceny usług patrząc na zakres miesiąca. W pierwszej połowie września ceny rosły, ale pod jego koniec zaczęły dość gwałtownie spadać. Największą barierą utrudniającą działalność firmom budowlanym był brak ludzi do pracy 56% ankietowanych, a dopiero później zatory płatnicze 25% ankietowanych. Zupełnie firm nie przeszkadzały podatki, konkurencja czy wysokie koszty pracownicze. Nie ma się co dziwić skoro płace w budownictwie ostatni spadają, a konkurencja faktycznie jest niewielka...



Wzrost w tym miesiącu dostępnych firm świadczy o kończących się inwestycjach. We wrześniu przybyło jednak sporo nowych do realizacji dlatego nie spodziewajmy się zasadniczej poprawy w dostępie do firm. W porównaniu do ub roku dostęp do firm jest jednak o 6% większy. Po pierwsze firm jest więcej na rynku, a po drugie więcej firm operuje na rynku prywatnym ( krótkie inwestycje )....

We wrześniu na rynku "przodowała" nadal branża wykończeniowa, chociaż popyt na jej usługi pod koniec miesiąca wyraźnie spadł. Drugą branżą o największym rynku była branża elewacyjno - ociepleniowa i ta w
przeciwieństwie do branży wykończeniowej "rosła" do samego końca miesiąca. Można się wiec spodziewać jeszcze dużego udziału tej branży w rynku w październiku. Kolejne silne branże to murarsko - zbrojarska i dekarska ( po ok 10% rynku ), obie traciły rynek również na koniec miesiąca. W stosunku do sierpnia największy spadek udziału w rynku wystąpił w branży wykończeniowej, stolarce budowlanej i branży brukarskiej. Natomiast znacznie wzrósł udział w rynku branż: dekarskiej, murarsko-zbrojarskiej i elewacyjnej dociepleniowej. Rynek idzie więc w kierunku zamykania budynków i kończenia surowych niż w zakres wykończeniowy. Wciąż słabszą pozycję na rynku niż przez ostatni rok mają firmy instalacyjne wod-kan-gaz, ale za to więcej zamówień jest na budowy domów prywatnych. Wygląda wiec na to, że prywatny rynek w dużej skali jeszcze się tak szybko nie skończy. Tym bardziej, że deweloperzy informują nas o bardzo wysokim zapotrzebowaniu również na mieszkania ( Klienci są gotowi wpłacać zaliczki nawet na tzw dziurę w ziemi ). Może więc rynek już nie urosnąć mocniej, ale o spadku koniunktury jeszcze nie ma mowy...


W połowie września rozwiązały się poważne zatory płatnicze w branży budowlanej. Owszem jeszcze nie jest to płatność marzeń, ale przepływ pieniądza w firmach jest szybszy. To spowodowało, że olbrzymie ryzyko działalności budowlanej spadło na koniec września do 52,6% czyli ok połowa inwestycji jest uznawana za nieudane dla firm. To wciąż bardzo dużo, a przyczynami oprócz wciąż zbyt wysokich zatorów płatniczych jest brak ludzi do pracy, spadek obrotów w wielu branżach. Najbardziej ryzykowną branżą była stolarka budowlana, roboty ziemne, brukarska i tynkarska. Wszystkie cechowały brak ludzi do pracy, wysokie koszty działalności i utrata rynku. Najlepiej radziła sobie branża dekarska, tu niskie koszty działalności, wysokie marże i względnie mniejsze kłopoty kadrowe dają branży tylko 11% ryzyko...

Na koniec września firmy budowlane miały już mniej szczęścia do poprawy rentowności, a to głównie z powodu spadku cen usług. Przez cały wrzesień jednak ceny usług rosły dość znacznie, a koszty spadały. Na koniec
miesiąca średnie marże netto w małych firmach budowlanych i tak osiągnęły 28,6% co jest dobrym wynikiem. Niestety spadły trochę obroty na koniec miesiąca ( o ponad -18% poniżej średniorocznej ) co nie poprawia humorów firm. Trzeba jednak podkreślić że średnie marże są wyższe o ponad +1 % od ubiegłorocznych, a obroty na podobnym poziomie. Wrzesień nie wskazuje więc na pogorszenie przepływów finansowych firm, a groźne w ub miesiącu zatory płatnicze nieco ustąpiły. Oby taką rentowność firmy miały przez cały rok...

Obroty niższe o -18,5% w stosunku do średniorocznej nie są złe, a są podobne jak w ub miesiącu i ub roku. Najbardziej spadły we wrześniu w branży instalacyjnej wod-kan-gaz, stolarce budowlanej, robotach ziemnych i branży brukarskiej ( nawet o -30 , -40% ). To wynik mniejszej akcji firm na dużych budowach i pogorszenia pogody. Za to w branży ociepleniowo - elewacyjnej i dekarskiej obroty wzrosły we wrześniu od +3 do +5% powyżej średniorocznej...

Bardzo wysokie marże utrzymują się w branżach instalacyjnej wod-kan-gaz i dekarskiej ( we wrześniu od 40 - 50% ), a z tej najwyżej "uprzywilejowanych" firm wypadły roboty ziemne, których marże spadły do poziomu 38% co i tak jednostkowym zyskiem nie doścignionym przez pozostałe branże. Najmniej zyskowna pozostaje branża murarsko-zbrojarska ( ok 25 % ), ale jej wyniki i tak są lepsze niż w ub latach. Uspokojenie płac jakie występuje we wrześniu to przedwyborcze wyczekiwanie. Jeśli wygra opcja ekstremalnie szybkiego podnoszenia płac minimalnych to średnie płace znów ruszą w górę. Gdyby jednak nie to rząd zmusi przedsiębiorców już w kolejnych latach...
W umowach i kontraktach cena 1 roboczogodziny pracy firm była podobna jak w ub miesiącu, a więc w miarę stabilna. Koszt 1 roboczogodziny wyniósł 37,50 zł netto, a to o 0,30 gr niższa stawka niż w lipcu. W październiku jednak nastąpi zmiana bo wybory, bo spodziewany jest wzrost koniunktury, bo...Reszta to wróżenie z fusów...
Koszty firm spadają od dwóch miesięcy, chociaż tempo tego spadku było we wrześniu już mniejsze. Nie jest wykluczone, że w kolejnym miesiącu spadek kosztów już zatrzyma się i stabilnie i wartość dotrwa do końca roku. Największym wyzwaniem pozostaje forsowanie wzrostu płac przez rządzących. Koszty paliw, sprzętu są stabilne...

Nie we wszystkich regionach Polski wrzesień był udanym miesiącem. Nowych inwestycji było mniej w województwach mazowieckim, wielkopolskim, pomorskim i łódzkim. Za to wyraźnie więcej było ich w województwach:
podlaskim i zachodniopomorskim. Pozostałe województwa na ogół przyjęły więcej nowych inwestycji niż w ostatnim wakacyjnym miesiącu. To głównie powrót inwestorów z urlopów i wejście na standardowy sposób działań inwestycyjnych dał sporą ilość inwestycji w całej Polsce. Głównym beneficjentem było województwo podlaskie gdzie liczba inwestycji nowych niemal podwoiła się. Czy to przypadek czy raczej mocny nacisk na inwestycje publiczne we wschodniej Polsce. We wrześniu w województwach mazowieckim, czy pomorskim mieliśmy za to do czynienia z największym spadkiem nowych inwestycji. Trzeba także podkreślić jak bardzo silny rynek budowlany jest w Małopolsce, tam nowych inwestycji budowlanych jest prawie tyle co na Mazowszu...


Klientów w dużych sieciach budowlanych było we wrześniu najwięcej od maja. Prawie 3 miesiące trwała spora zapaść w budowlanym handlu detalicznym. Niestety wyniki frekwencji były jeszcze nieznacznie
gorsze niż w ub roku, ale nie była to taka różnica jak w ub miesiącach. Być może w końcu spadek w handlu detalicznym w końcu się zatrzyma. Rok 2019 będzie i tak najgorszy dla tego handlu od od 5 lat. Oczywiście w kilku miesiącach ma to przełożenie na usługi budowlane, ale w większości inwestycje publiczne ratowały firmy i spadku koniunktury w usługach nie ma. W porównaniu do ub roku we wrześniu gorzej sprzedawały się ciężkie materiały budowlane, a znacznie lepiej elektryczno-oświetleniowe. Trzeba jednak powiedzieć o zupełnie innej pogodzie w tych dwóch latach. Jeżeli porównamy wrzesień do ub miesiąca to mamy znaczny spadek klientów w działach ogrodowych i mniejszy w budowlanych. Za to więcej klientów odwiedziło farby i lakiery, płytki i wykładziny, oświetlenie i elektryczne materiały, a także działy sanitarne i narzędziowe. Stąd znaczny wzrost klientów w handlu budowlanym...


Materiały budowlane