Rynek pracy w budownictwie: zapotrzebowanie i podaż pracowników w zawodach budowlanych. Czerwiec 2019 Wskaźniki bezrobocia wśród poszukujących pracy fizycznej w budownictwie.

2019-06-27

Tak dobrego rynku pracy jak w czerwcu nie było jeszcze chyba nigdy. I nie zapotrzebowanie na robotników było takie zaskakujące 77% ankietowanych firm ( w 2017 roku w czerwcu 82% ), ale bardzo niska podaż ludzi do pracy. Wg naszych wskaźników nawet 300 miejsc pracy w budownictwie przypadało na jednego poszukującego. A szacowane przez nas bezrobocie ok 1,1% to wskaźnik braku bezrobocia w ogóle. Najbardziej poszukiwanymi specjalistami byli murarze, zbrojarze, cieśle, wykończeniowcy. O 10% mniejsze zapotrzebowanie zgłaszały firmy na dekarzy i ociepleniowców. Ok 70% firm branżowych poszukiwało stolarzy budowlanych, pracowników robót ziemnych i operatorów maszyn oraz monterów ogrodzeń i ogrodników ( to najrzadziej poszukiwane zawody !!! ). Największym rynkiem pracy pozostaje województwo mazowieckie, ale w czerwcu odstawało ono znacznie ( na plus) od pozostałych województw. Sytuacja wygląda nawet tak jakby "warszawska aglomeracja" była w innej przestrzeni ekonomicznej. Najmniejszy rynek pracy był w województwach lubuskim, świętokrzyskim i opolskim, ale i tam połowa firm poszukiwała robotników budowlanych. W wakacyjnych miesiącach dramat kadrowy w firmach budowlanych niestety powiększy się co będzie chwiało stabilnością firm na budowach...

Płace (zarobki ) pracowników fizycznych Czerwiec 2019 ( stawki za godzinę pracy ) dotyczą pracowników fizycznych w zawodach murarz, cieśla szalunkowy, zbrojarz, brukarz, glazurnik (płytkarz), monter g-k, ociepleniowiec, tynkarz, posadzkarz, hydraulik, elektryk, operator koparki, ogrodnik, stolarz, dekarz, spawacz i inne. Stawki są uśrednione dla wszystkich zawodów w poszczególnych województwach.

Pomimo ekstremalnego braku ludzi do pracy i wzrostu zapotrzebowania na robotników, średnie stawki za prace dla robotników wzrosły minimalnie i to głównie w Warszawie i okolicach. W pozostałych województwach raczej mamy do czynienia ze stabilnymi stawkami. Średnia stawka za godzinę wyniosła 16,68 zł netto co w porównaniu do ub roku roku oznacza skok o 4,3% ( znacznie mniej niż w ostatnich 2 latach. Najwięcej nadal mogli zarobić w czerwcu tynkarze ( średnio 36zł netto/h) potem długo nic, a dalej posadzkarze i cieśle szalunkowi ( ok 25 zł netto/h ). Pozostałe stawki dla specjalistów wahały się w granicach 14-20 zł netto/h. Dla osób niewykwalifikowanych najniższa zanotowana przez nas stawka wyniosła 11 zł netto/h. W Warszawie średnia stawka netto za 1h pracy przekraczała 21 zł, ale kolejnych "wysoko płatnych" województwa: małopolskim, śląskim i dolnośląskim wyniosła 18 zł netto/ h. Najmniej firmy płaciły w województwie opolskim. Zgodnie z najnowszymi propozycjami rządu w przyszłym roku "szykowana" jest minimalna stawka za godzinę pracy na poziomie 12,50 zł netto/h co przy stabilizujących się stawkach dla specjalistów wywoła spore zamieszanie na rynku płac nie tylko w budownictwie. Rozpiętość płac robotniczych między najwyższymi i najniższymi zmniejsza się w tym roku. Wysoka płaca minimalna w tej sytuacji obniży wartość wysokich kwalifikacji bo firmy nie są w stanie płacić najlepszym więcej...

*metodologia: Stawki godzinowe za prace pochodzą z propozycji wyrażonych w ogłoszeniach pracowniczych firm zrzeszonych w systemie Wielkiebudowanie.pl. Są to stawki netto ( na rękę ) wyrażone bezpośrednio za 1h pracy lub przeliczone na podstawie wydajności z proponowanej miesięcznej pensji. Badanie nie wnika w oskładkowanie ZUS uposażenia. Istotne jest ile dostanie robotnik na rękę. Dane są aktualizowane co tydzień i publikowane.