
Wiadomości budowlane prosto z rynku ! aktualności ze wszystkich branż i regionów - serwis koniunktura na rynku budowlanym - co tydzień news
2018-02-28



Spory spadek propozycji finansowych dla robotników budowlanych na koniec lutego oraz spadek kosztów paliw znacząco przyczynił się do wzrostu rentowności firm budowlanych. Na konic lutego średnie marże netto
wynosiły w firmach budowlanych 29,2% to najwyższe marże w lutym od co najmniej 5 lat. Rzeczywistość jest jednak trochę gorsza bo mediana wynosi mniej niż 28%. Średnie marże netto mocno zawyża super rentowna branża instalacyjna wod-kan-gaz. Nie mniej wyraźnie gorsza finansowa sytuacja firm nie bierze się w tej chwili ze spadku rentowności, a w dużej mierze ze złych inwestycji, zatorów płatniczych, niewypłacalności większej liczby GW oraz zbyt dużemu zadłużeniu firm budowlanych. W lutym dodatkowym znaczącym wskaźnikiem poprawiającym kondycję firm był także poważny wzrost obrotów, który już dawno w lutym nie zdarzył się firmom. Aż o 15% wzrosły średnie obroty w firmach w porównaniu do średniorocznej. To najlepsze wyniki od lat...


Po raz pierwszy od 10 lat zanotowaliśmy tak duży rynek nowych inwestycji w lutym. Niestety nie wszystkie branże zyskały inwestorów w takim stopniu jak murarsko-zbrojarska, instalacyjna wod-kan-gaz, dekarska i
ostatnio dociepleniowo-elewacyjna. Duży udział w rynku ma także branża budująca domy, ale o 1/3 mniejszy niż np. rok temu. Podobnie spory spadek nowych inwestycji zanotowaliśmy w branży wykończeniowej. Rynek budowlany jest różnorodny nie tylko branżowo, ale także regionalnie. Spadła liczba nowych inwestycji w województwach: wielkopolskim, pomorskim, łódzkim, podkarpackim czy zachodniopomorskim, ale zdecydowanie wzrosła w województwach mazowieckim, małopolskim, śląskim i dolnośląskim. Tylko te cztery województwa miały w lutym ponad połowę rynku nowych inwestycji krajowych. Średni spadek płac robotniczych pod koniec lutego walnie przyczynił się do poprawy rentowności firm. Mniejsze propozycje finansowe dla robotników upatrywać należy w większej niż w ub roku podaży chętnych do pracy. Niestety bardzo niskie bezrobocie wskazuje na tylko chwilowe kłopoty z zatrudnieniem i nie we wszystkich województwach. Generalnie budownictwo w lutym poprawiało wyniki na wszystkich frontach, ale dopiero w drugiej połowie miesiąca. Sprzyjało temu ocieplenie i spora podaż inwestycji publicznych. Największą barierą dla działalności firn jest nadal brak kadr robotniczych, ale dla wielu firm coraz większą przeszkodą są wysokie koszty pracy i brak zleceń. Niestety firmy operujące wyłącznie na rynku prywatnym muszą korzystać z normalnej gry rynkowej, a więc prowadzić marketing, reklamować się. Po ostatnich tłustych latach część z nich zupełnie o tym zapomniała, a rynek prywatny coraz słabszy...


O -13% mniej firm było do dyspozycji inwestorów w lutym niż w ub roku i o -3% mniej niż w styczniu br. Jednak nadal 78% firm w lutym pozostawało z niewykorzystanymi do końca mocami usługowymi. W regionach słabszych niemal każda firma nie pracowała na pełnych obrotach. Jednak większa ilość inwestycji niż w ub latach w lutym sprawia że firm mają dobry start przed sezonem....

Spory spadek udziału w rynku branży wykończeniowej pokazał, że w lutym ważne dla inwestorów były firmy murarsko - zbrojarskie, instalacyjne wod-kan-gaz czy dekarskie. Firmy budujące domu zanotowały spadek
zamówień w lutym w stosunku do ub roku aż o 31%. Tendencja spadkowa w tego typu zamówieniach trwa w najlepsze już od zeszłego roku. Za to zdecydowanie lepszy rynek występuje w branżach instalacyjnych wszystkich specjalności także elektrycznej. W stosunku do ub miesiąca widać wzrost inwestycji brukarskich, ogrodzeniowych, ociepleniowych i tynkarskich. Słabnie powoli rynek instalacyjno - sanitarny oraz wspomniany wykończeniowy. Miejmy nadzieje, że to tylko przedsezonowa poczekalnia...


Duży popyt na rynku usług ( jak na luty ), spadek kosztów działalności pod koniec miesiąca i stabilne ceny usług oraz jeszcze umiarkowana konkurencja firm na rynku pracy sprawia, że ryzyko działalności firm budowlanych spadło do najniższego poziomu od dwóch lat. Jedynie w branżach: wykończeniowej, ociepleniowo - elewacyjnej i murarsko -zbrojarskiej ryzyko działalności wciąż sięga 30% nieudanych realizacji głównie z powodów małych zysków lub nawet strat. Powodem są zbyt wysokie koszty działalności, przeciętny rynek, niskie marże i duże kłopoty z pozyskaniem kadry...


Znaczny wzrost obrotów w firmach budowlanych w lutym to spora zasługa trwającego od połowy lutego ocieplenia. Ruszyły duże budowy które przede wszystkim uaktywniły branże robót terenowych. Obroty rekordowo rosły w lutym w branży elektrycznej, brukarskiej i ogrodzeniowej. Niestety spadek obrotów zanotowała branża ociepleniowa i wykończeniowa. Skurczył się rynek prywatny, a w branży wykończeniowej dodatkowo wzrosła konkurencja innych branż...

Nadal już rekordowe marże "narzuca" na swoje usługi branża instalacyjna wod-kan-gaz. Wg analiz umów które trafiają do naszej kancelarii i kosztów jakie ponoszą firmy marże netto przekraczają nawet 60%. To absolutnie doskonałe wyniki. Ceny netto za usługi instalacyjne w tych branżach wzrosły w ostatnich 5 latach aż 60% i więcej. Natomiast koszty rosły umiarkowanie znacznie mniej niż np . w branży tynkarskiej, posadzkarskiej czy murarsko-zbrojarskiej. Duża rentowność wciąż występuje w branżach robót ziemnych (średnio nawet 40% marże netto ), wykończeniowej, elektrycznej i brukarskiej ( 30% i więcej ). Zbyt mała rentowność ciągle dotyka firmy ociepleniowe i murarsko zbrojarskie pomimo, że to największy po wykończeniach największy rynek. Tu problem jest związany bardziej z koniecznością utrzymywania większych załóg ( duże zapotrzebowanie rodzi wyższe koszty pracy ) i kłopotów z kontrolowaniem kosztów, zbyt słabym nadzorem ( niską wydajnością ) i...zbyt niskimi cenami na rynku...
Jak piszemy wyżej spadek kosztów pracy i cen paliw na koniec lutego spowodował obniżenie średniego kosztu 1 roboczogodziny w umowach i kontraktach do 35,40 zł netto to o 0,08 gr mniej niż w styczniu. Dobrze że koszt 1 roboczogodziny ustabilizował się bo pomaga firmom planować kontrakty i obniża ryzyko błędu kalkulacji. To jednak o 12,6 % więcej niż w ub roku. Firmy muszą brać pod uwagę że do lipca koszt 1 roboczogodziny w umowach i kontraktach będzie rósł bo wzrosną wiosną ceny usług i koszty pracy. Ewentualne spowolnienie gospodarcze nastąpi dopiero w połowie roku...
O 1,2% spadły w lutym koszty działalności w firmach budowlanych w stosunku do ub miesiąca i wzrosły o 10% w stosunku do ub roku. Od kilku miesięcy normują się koszty paliw, a w niewielkim stopniu rosną ceny narzędzi i sprzętu budowlanego. Koszty pracy spadły dopiero na koniec lutego głównie na skutek przyrostu osób szukających pracy w budownictwie po zimie. Jednak obserwowany rosnące zapotrzebowanie na robotników budowlanych przy 2,5% bezrobociu może już w marcu spowodować "walkę" firm na stawki o najlepszych pracowników

W lutym rynek najbardziej traciły firmy z województw: wielkopolskiego, pomorskiego, łódzkiego, podkarpackiego i zachodniopomorskiego. Dawno już firmy z tych województw nie miały tak słabego udziału w rynku. W
pozostałych województwach tylko lepiej. Największy udział w rynku miały firmy z województw: mazowieckiego, małopolskiego, śląskiego i dolnośląskiego ( razem ponad 60% ). To pokazuje gdzie najprężniej działa polskie budownictwo. Najmniej inwestycji nowych zanotowaliśmy w województwie świętokrzyskim, ale przy bardzo dobrym miesiącu ( jak na luty ) to i tak lepiej niż w ub roku. Ferie zimowe niekorzystnie wpłynęły na rynek tylko w województwach wymienionych na początku. W innych województwach rynek szybko się odbudował. Ferie zimowe dobiegły końca. Rynek inwestycji powinien wracać do normy w tym okresie. Proces aktywizacji inwestorów prywatnych jeszcze trochę potrwa. Dopiero w połowie marca oczekujemy poprawy potencjału tego typu zamówień...


Budowlany handel detaliczny w lutym to zdecydowanie najgorsza frekwencja klientów od 5 lat. W stosunku do ubiegłego roku przede wszystkim mniej klientów było w działach meblowo-drewnianych, farb i
lakierów oraz płytek i wykładzin. Nieco lepiej za to wyglądał handel ogrodowy, narzędzi i sprzętu budowlanego oraz instalacyjno - sanitarny. To pokazuje słabość rynku wykończeniowego w lutym i mniejsze zainteresowanie zakupem tych materiałów przez klientów indywidualnych. W stosunku do stycznia wzrosło zainteresowanie klientów zakupami ogrodowymi, instalacyjnymi i sprzętowo - narzędziowymi. W pozostałych działach na ogół spadek lp klientów, a w stosunku do stycznia średni spadek wyniósł aż -7%. Obserwując handel detaliczny widać wyraźny spadek zapotrzebowania na budownictwo rynku prywatnego. Na szczęście rynek publiczny dzięki środkom UE wciąż ma się dobrze i wpływa na ciągle duż popyt na usługi budowlane i materiały...


Materiały budowlane