modernizacje lokali uzytkowych
Wiadomości budowlane prosto z rynku ! aktualności ze wszystkich branż i regionów - serwis koniunktura na rynku budowlanym - co tydzień news
2016-08-28
Sierpień to gwałtowna zmiana koniunktury w stosunku do ub miesiąca. Jeszcze w pierwszej jego połowie nie widać było tak znacznego przyrostu inwestycji, ale w drugiej nastąpiła kumulacja inwestycji prywatnych i deweloperskich. Popyt na usługi w sierpniu był największy od początku roku i objął wszystkie regiony Polski w różnym stopniu. Dziwi więc fakt w którym GUS podaje kolejny raz o spadku nastrojów w największych polskich firmach budowlanych. Być może jest on podyktowany zbyt wysokimi kosztami jakie GW muszą ponosić na realizacje inwestycji, albo brakiem możliwości realizacyjnych. Na blisko 70% dużych budów w kraju w sierpniu brakowało podwykonawców. Spadek nastrojów u największych nie znaczy, że w budownictwie słabnie koniunktura. Dzieje się wręcz odwrotnie: rośnie sprzedaż mieszkań u deweloperów, a ich inwestycji przybywa. Od początku sierpnia znacznie wzrosła również liczba budowanych domów prywatnych, a handel nie nadążał z dystrybucją niektórych materiałów. Nasze badania rynku wskazują więc na wyraźną poprawę koniunktury w budownictwie przy towarzyszących jej zagrożeniach. W sierpniu zapotrzebowanie na pracowników podobnie jak w czerwcu dosięgło zenitu : aż 80% poszukiwało pracowników fizycznych, a średnie proponowane płace przekroczyły 14 zł netto/h. Problem w tym, że podobnie jak w ubiegłym roku na poprawie koniunktury korzystają głównie pracownicy, a firm zyski wzrosły nieznacznie. Ryzyko działalności w budownictwie ledwo spadło poniżej 30%, a to ciągle plasuje branże w mało wiarygodnym położeniu zwłaszcza dla banków. W sierpniu firmy wskazywały na największe bariery utrudniające im działalność: brak pracowników aż 56% badanych firm, wysokie koszty pracownicze i zbyt niskie ceny usług na rynku. Nikt z ankietowanych w przeciwieństwie do lipca nie narzekał na brak zleceń czy konkurencję na rynku. A więc jest dużo lepiej żeby nie powiedzieć że jest to najlepsza koniunktura od 2012 roku...



Koniec wakacji spowodował wzrost dostępności firm dla inwestorów. Chociaż w sierpniu nadal była ona dość niska ) 37% gotowych firm do realizacji inwestycji. To poprawiła się w stosunku do ubiegłego miesiąca. Niestety obecna ilość dostępnych firm na rynku powoduje, że kolejki do realizacji inwestycji skróciły się w niewielkim stopniu. Wszystkie dane wskazują, że lepiej będzie pod tym względem we wrześniu kiedy firmy ruszą pełną parą. Niestety na podaż firm znaczny wpływ ma również brak ludzi do pracy co w rezultacie ogranicza możliwość ich operowania na wielu frontach

Budownictwo usługowe w sierpniu przekroczyło standardowe normy i w końcu poszybowało znacznie w górę. Do wysokiego udziału w rynku branży wykończeniowej dołączały branże: elewacyjne, dekarskie, murarskie, budujące domy prywatne, instalacyjne. Popyt znacznie poprawił się względem ubiegłego miesiąca w branży stolarki budowlanej, posadzkarskiej, instalacyjnej i budowy domów prywatnych. Ogólnie poza branżą ogrodniczą wszystkie odczuły wzrost popytu na usługi. Największy udział w rynku ( podobnie jak w lipcu ) miała branża wykończeniowa. To skutek znacznej liczby budowanych stanów surowych w zeszłym roku, cyklu koniunkturalnego na remonty i dobrej sprzedaż małych mieszkań deweloperskich. Po znacznym udziale w rynku przez ostatnie 3 miesiące, spada udział branży elewacyjnej. Być może jesień dla tej branży nie będzie już tak atrakcyjna jak w ubiegłym roku. Cieszy fakt, że znów się buduje domy prywatne i to w wymiarze większym niż przed rokiem o tej porze. Przy średnim zapotrzebowania na inwestycje publiczne jest to obok budownictwa deweloperskiego główna siła napędowa dla popytu w branży murarskiej. Wykańczane inwestycje miały wpływ również na znaczny popyt w branży instalacyjnej i dekarskiej. Ta ostatnia branża ma najwyższy udział w rynku od 3 lat...





Od połowy sierpnia spadało ryzyko działalności firm budowlanych i chociaż wciąż jest one średnio zbliżone do 30% to większa podaż pracowników we wrześniu może dawać szanse na obniżenie kosztów pracowniczych i zmniejszyć ryzyko rotacji pracowników. Na tą przypadłość szczególnie cierpią firm murarsko-zbrojarskie, wykończeniowe, elewacyjne i brukarskie. Najbardziej ryzykowna branżą była podobnie jak w lipcu branża brukarska. W brukarstwie występują wysokie koszty pracownicze przy niewiele wyższych niż w ubiegłym roku cenach usług, znaczne kłopoty z utrzymaniem pracowników, a także ogólne podwyższone koszty działalności. Branża jest wyraźnie niedoszacowana, a zyski podpiera robotami ziemnymi. Najmniejsze ryzyko w sierpniu występowało przy działalności wykończeniowej: wyższe ceny usług niż w ubiegłych latach, najlepsza koniunktura spośród omawianych branż, niskie koszty własne, a jedynym problemem dla tego typu firm pozostaje wysokie zapotrzebowanie na ludzi do pracy...



Spadek średnich marż w sierpniu do poziomu 27% w budownictwie usługowym sugeruje, że mimo wysokiego popytu na usługi budowlane firmy nie zarabiają lepiej. Wysokie koszty pracy, mniejsza dynamika wzrostu cen, rotacja kadr i problemy z inwestorami narażają branże usługową na wydatki, które pozwalają im zarobić niewiele więcej niż rok temu. W dalszym ciągu możemy mówić o wątpliwej poprawie budżetów w budownictwie usługowym. Wysoka koniunktura jak zapanowała w sierpniu w budownictwie nie przekłada się na zyski firm w takim stopniu jakby należało tego oczekiwać. Są głosy że budownictwo jest za mało nowoczesne w stosunku do innych gałęzi gospodarki, a polega głównie na ludziach tak jak od wieków. Przepisy, które nie chronią firm przed nieodpowiedzialnymi pracownikami, niski poziom technologi wykonawczej i oparcie świadczonych usług tylko o kodeks cywilny plasuje budownictwo  w grupie wysokiego ryzyka działalności. Za to po raz pierwszy od lat firmy nie maja problemu ze zdobyciem zleceń.



W sierpniu najlepiej zarabiały firmy: instalacyjne wod-kan-gaz, elektryczne, robót ziemnych i ogrodzeniowe. Najmniejsze zyski notowały firmy brukarskie, murarsko-zbrojarskie i stolarki budowlanej. Na zyski każdej z tych branż wpływały nieco inne czynniki. W najbardziej dochodowej branży instalacyjnej głównym powodem wysokich marż jest utrzymująca się wysoka cena usług na rynku niwelująca przecież wysokie koszty pracownicze. W najgorszej ( najmniej dochodowej ) branży brukarskiej zyski zabijają wysokie koszty pracownicze w stosunku do cen usług, duża rotacja pracowników, wysokie koszty własne oparte głównie na pracownikach. Na szczęście cześć firm brukarskich zajmuje się również robotami ziemnymi ( duże pokrewieństwo) co poprawia ich dochodowość. Dzisiaj poprawy zysków firm będzie można oczekiwać dopiero po wzroście podaży pracowników, ale wówczas zazwyczaj spada koniunktura i tak w kółko...czasem lepiej, a czasem gorzej. Najwyższe od początku roku koszty prowadzenia działalności firm usługowych w przeliczeniu na 1h pracy pracownika nie pozwalają firmom zarobić dużo więcej niż rok temu. Natomiast tak wysokie koszty stwarzają zawsze większe ryzyko upadku firm na skutek niepowodzenia inwestycji. Największy koszt generują pracownicy budowlani za których w sierpniu trzeba było zapłacić sporo więcej niż jeszcze w lipcu. W sierpniu wzrosły także koszty paliw oraz koszty dodatkowe związane z niewywiązaniem się z realizacji inwestycji ( przekroczenie terminów, duże opóźnienia realizacyjne na wielu budowach )...

Najwyższa od początku roku koniunktura w budownictwie nie rozłożyła się równo po całym kraju. Główny trend do inwestycji w sierpniu leżał w województwie mazowieckim ( okręg Warszawy ) ok 22% zarejestrowanych przez nas inwestycji. Na kolejnych miejscach znalazł się Śląsk 13%, Małopolska 11% i Wielkopolska niecałe 10%. Wszystkim województwom było jednak dane poczuć wzrost inwestycji w drugiej połowie miesiąca. W połączeniu z niską podażą firm budowlanych wydawało się, zwłaszcza pod koniec miesiąca, że nastąpił skumulowany przyrost inwestycji. Najmniejszy rynek mają w dalszym ciągu firmy z województw: świętokrzyskiego, lubuskiego i opolskiego. W porównaniu do ubiegłego miesiąca popyt wzrósł zwłaszcza w województwach: mazowieckim, śląskim, dolnośląskim, łódzkim, zachodniopomorskim, lubelskim i warmińsko-mazurskim. Cóż pozostaje życzyć firmom tak dobrej koniunktury również we wrześniu...



Właściwie przez cały sierpień handel radził sobie bardzo dobrze,a liczba klientów należała do najwyższych od początku roku. W obecnym miesiącu szala zakupów przesunęła się w kierunku materiałów budowlanych i instalacyjnych i tylko liczne wyprzedaże niektórych sieci powodowały utrzymywanie się zakupów ogrodniczych. Znacznie wzrosły zakupy w działach instalacyjno-sanitarnych dając pierwsze miejsce wśród priorytetów zakupowych klientów. Można powiedzieć, że handel w sierpniu wpisał się w ogólna tendencje znacznego wzrostu koniunktury w sierpniu. W sierpniu wzrosło zainteresowanie klientów działami sanitarno-instalacyjnymi oraz farbami i lakierami. Spadł za to udział klientów w działach ogrodniczych i w niewielkim stopniu elektryczno-oświetleniowych. W pozostałych działach frekwencja rosła ale udział klientów był podobny jak miesiąc temu. Patrząc z większej perspektywy jeśli we wrześniu utrzyma się obecna koniunktura lub będzie nieznacznie niższa to i tak przed nami jeszcze dobre miesiące handlowe...


Konkurs Sika FC dla wykonawców
 
Materiały budowlane
 
 
Copyright by ultimadesign.pl
strony internetowe - CD-WEB
Pliki cookie pomagają nam udostępniać nasz serwis. Korzystając z niego, zgadzasz się na użycie plików cookie. Więcej informacji na ten temat w naszej "Polityce Prywatności"
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Dz.Urz. UE L 2016.119.1), dalej RODO, informuję, że: Administratorem zostawionych tu Twoich danych osobowych jest Ultima Design Poznań 61-614 , ul. Umultowska 102a/5 zarządzający systemem Wielkiebudowanie.pl więcej o przetwarzaniu danych RODO OK, rozumiem