Budowlane strony www
Wiadomości budowlane prosto z rynku ! aktualności ze wszystkich branż i regionów - serwis koniunktura na rynku budowlanym - co tydzień news

2015-05-31
Koniunktura w budownictwie w maju uległa obniżeniu w stosunku do ostatnich dwóch miesięcy. Dopiero w drugiej połowie miesiąca ilość inwestycji znów poszybowała w górę. Tego typu wahania są jednak standardem w okresie wiosennym. Nawet w najlepszych latach 2007-8 po silnym wzroście wiosną przychodził spadek popytu na krótki okres. W porównaniu do zeszłego roku obecny maj był tylko nieznacznie aktywniejszy inwestycyjnie. Natomiast w porównaniu do kwietnia br. nasi analitycy zauważyli mniejszą aktywność inwestycji murarskich (oprócz budowy domów), dekarskich, posadzkarskich, brukarskich, robót ziemnych i ogrodniczych. Można powiedzieć, że mniej aktywne w maju były przede wszystkim branże terenowe. Natomiast poprawił się rynek inwestycji wykończeniowych, które stanowiły o 13% rynku inwestycji ( wobec 11,7% w kwietniu ). Poprawę zauważyliśmy również w branży elektrycznej, tynkarskiej i stolarki budowlanej. Najaktywniejszy rynek inwestycji obserwowaliśmy w Małopolsce i na Mazowszu ( tutaj bez zmian od początku roku, chociaż Kraków i okolice stracił pozycje lidera na rzecz okręgu Warszawy ). Najsłabiej pod względem nowych inwestycji wyglądało województwo lubuskie ( tutaj wyraźnie spadła aktywność inwestorów w stosunku do kwietnia ). W handlu sieciowym ( o czym piszemy szerzej w następnym dziale ) maj nie przyniósł przełomu mimo, że podobnie jak w usługach liczba klientów rosła pod koniec miesiąca. W czerwcu, ostatnim miesiącu przed wakacjami spodziewamy się wzorem lat ubiegłych, wzrostu inwestycji wykończeniowych ( nasileniu się remontów prywatnych ) oraz pierwszych nowych inwestycji publicznych ( nowa perspektywa finansowa UE ). Gross inwestycji publicznych na ten rok przewidzianych jest w drugiej jego połowie, a obecny rok wyborczy wiele z nich jeszcze opóźni ze względów formalnych. Nie mniej jednak druga połowa roku przy sprzyjającej pogodzie powinna być aktywniejsza inwestycyjnie od pierwszej. Firmy budowlane zmagały się maju z brakiem wykwalifikowanych pracowników i wciąż rosnącymi płacami. Aż 60% ankietowanych firm uznało te czynniki za największe bariery utrudniające im działalność. Natomiast rosnące ceny jednostkowe usług w miarę rekompensowały im rosnące koszty. Rentowność firm spadła niemal do poziomu z marca i wyniosła średnio około 26% marży netto. To ciągle niewystarczające marże do odbudowy kapitału firm i poprawy płynności finansowej. Z ankiet wysyłanych do firm wynika, że wysoki fiskalizm i koszty pracownicze wciąż stawiają pod znakiem zapytania opłacalność działalności budowlanej. Rosnąca liczba inwestycji powoduje jednak, że przybywa nowych firm próbujących swych sił na rynku. Koszty prowadzenia działalności firm w przeliczeniu na 1h pracy zatrudnionego pracownika wciąż rosną od początku roku i w maju nic w tej kwestii się nie zmieniło. Nasi analitycy są zdania, że do września koszty te urosną nawet powyżej 25 zł netto/h pracy pracownika. Oby tylko szedł za tym wzrost ceny usług. Dlatego przyjmując teraz inwestycje długoterminowe, firmy muszą brać pod uwagę rosnące koszty. W przeciwnym wypadku może się okazać, że zyski firm w miarę kolejnych etapów realizacji inwestycji będą spadać. Nie wspominając już, że przespanie trendu wzrostu płac dla niektórych firm może oznaczać problemy kadrowe...

Struktura branżowa w budownictwie uległa zmianom w stosunku do ubiegły dwóch miesięcy. Zmniejszył się udział branży murarskiej w rynku, jedynie budowa domów wciąż ma wysoki priorytet wśród inwestorów oraz branż terenowych z wyjątkiem branży ogrodzeniowej ( tu również wciąż wysokie zainteresowanie inwestorów ). Poprawił się udział branży wykończeniowej, która w maju wyrosła po blisko 4 miesiącach na niekwestionowanego lidera. Branża wykończeniowa notował od początku roku słabsze notowania w stosunku do 2014, a dopiero maj skutkował poprawą popytu. Ważną branżą w rynku jest branża ociepleniowo-elewacyjna, która już trzeci miesiąc z rzędu zajmuje druga pozycje udziału w rynku inwestycji. Popyt na tą branże jest największy od dwóch lat i zdaje się nie słabnąć. Warto tez powiedzieć o rosnącym w maju popycie na usługi tynkarskie, elektryczne i stolarkę budowlaną, które wyraźnie odbiły w górę. Słabiej niż w kwietniu natomiast radziła sobie branża posadzkarska i dekarska. W połowie czerwca budownictwo wejdzie w tzw szczyt sezonu i tu spodziewamy się dalszego wzrostu inwestycji wykończeniowych, tynkarskich, posadzkarskich, stolarskich  i instalacyjnych wszystkich kategorii. Pozostałe branże jeszcze poczekają na swój okres szczytowy do połowy roku.


Regionalnie w maju powiększył się rynek budowlany w stosunku do ub miesiąca w województwach mazowieckim (+4% rynku), zachodnio-pomorskim, kujawsko-pomorskim i lubelskim. Natomiast inwestorów traciły województwa małopolskie (-1% rynku ), łódzkie (-1,5% rynku ), świętokrzyskie i lubuskie ( po -1% rynku ). W pozostałych województwach udział w rynku był podobny jak w kwietniu. Wszystkie regiony ( może poza woj. mazowieckim ) notowały mniej inwestycji niż w kwietniu. Niemal we wszystkich województwach zauważalny jest brak wykwalifikowanych pracowników, wzrost płac i rosnące jednostkowe ceny usług. W czerwcu te czynniki będą wpływać na powodzenie firm budowlanych, choć głównym motorem będzie oczywiście wzrost inwestycji...

Handel sieciowy materiałami budowlanymi mimo rosnącej liczby klientów pod koniec maja nie zdołał przyciagnąć większej liczby odwiedzających w skali miesiąca niż w kwietniu. Obroty sieci handlowych mogły jednak rosnąć z powodu poprawy udziału w handlu materiałów stricte budowlanych oraz narzędziowych i elektrycznych. Spadł natomiast udział klientów zainteresowanych farbami i lakierami oraz działami drewniano-meblarskimi. Bez zmian największy udział odwiedzających sieci to klienci zainteresowani działem ogrodowym ( ok 27% ). W czerwcu marketing oczekuje poprawy udziału w sprzedaży materiałów wykończeniowych oraz instalacyjno-sanitarnych. W zeszłym roku to właśnie czerwiec i lipiec oraz wrzesień należały do szczytowych miesięcy handlowych. Podobnie może być i teraz. Oczekiwania handlowe są wciąż rosnące w stosunku do obecnego roku, a wielu producentów ( zwłaszcza ciężkich materiałów budowlanych podniosło znacznie ceny swoich produktów ). Cała branża budowlana wciąż więc czeka na wyraźne odbicie w górę

2015-05-24
Mijający nas tydzień to znacznie rosnący rynek budowlany w stosunku do pierwszej połowy maja. Przyrost nowych inwestycji zanotowaliśmy we wszystkich segmentach rynku: wykończeniowym, ciężkiego budownictwa i robót terenowych. Jeżeli aktywność inwestorów będzie tak duża do końca maja to ten miesiąc zbliży się pod względem liczby nowych inwestycji do kwietnia. W maju poprawił się udział w rynku inwestycji wykończeniowych oraz tynkarskich, stolarki budowlanej i budowy domów prywatnych. Niższy udział w rynku mają branże terenowe zwłaszcza brukarska, robót ziemnych i ogrodniczych. Palmę pierwszeństwa pod względem nowych inwestycji utraciło województwo małopolskie na rzecz mazowieckiego. Mniejszy udział w rynku w stosunku do ubiegłego miesiąca ma też województwo lubuskie ( obecnie to najgorszy rynek budowlany ) oraz województwo łódzkie. Natomiast w całej Polsce rosną jednostkowe ceny usług, a w ostatnim tygodniu coraz szybciej. Związane jest to ze znacznym przyrostem inwestycji oraz z ciągle rosnącymi płacami pracowników fizycznych w budownictwie ( średnia płaca przekroczyła już 12 zł netto/ h pracy ). Jeszcze dygresja odnośnie ostatniego raportu GUS, wg raportu wskaźnik klimatu koniunktury wrósł w maju o 2 pkt i to może się zgadzać ponieważ optymizm w firmach rośnie, ale informacja o spodziewanym spadku cen robót montażowych to raczej wybieg najsilniejszych przedsiębiorstw budowlanych w Polsce ( na ich podstawie GUS przekazuje informacje ). Takie dane przekazywane przez GW mają na celu obniżenie cen na rynku, po to żeby pozyskać w szczycie sezonu tanich podwykonawców, ale w tym roku to się raczej nie uda. Ceny usług od początku roku dyktuje raczej rynek prywatny, a nie podwykonawczy ( firmy mniej chętnie "wchodzą" na duże budowy. Rentowność firm w ostatnim tygodniu zaczęła się poprawiać dzięki przyśpieszonemu wzrostowi cen usług. Wartościowo firmy zarabiają więcej niż rok temu, ale nie mogą przekroczyć 25% marzy netto. Przypomnijmy że marże w dobrych latach 2007-08 przekraczały 35%. Wydaje się, że do poprawy kondycji i przyrostu kapitału firmom potrzebne są marże w granicach 30%. Niższe owszem dają zarobki, ale zwiększają ryzyko działalności i ograniczają rozwój.  Pod względem wielkości marż najlepiej radzą sobie firmy instalacyjne wod-kan-gaz oraz robót ziemnych. Najmniejsze marże występują w firmach murarskich, ociepleniowych i elektrycznych. Na rosnące koszty firm w przeliczeniu na 1h pracy pracownika budowlanego w dalszym ciągu wpływają płace. Wg naszych analiz i rozmów z firmami nie jest to jeszcze koniec podwyżek płac dla robotników budowlanych. Szczyt sezonu z pewnością jeszcze podniesie poprzeczkę płacową. Tym bardziej jest to prawdopodobne, że w wielu zawodach brakuje już ludzi do pracy nawet w najsłabszych inwestycyjnie województwach. Migracje robotników za lepszym wynagrodzeniem będą też wpływać na zmniejszenie rozpiętości płac między regionami. Takie zachowania już wpływają na ujednolicanie cen usług między regionami zwłaszcza w branży wykończeniowej...

W trzecim tygodniu maja w miarę ustabilizował udział branż w rynku. Najwięcej inwestorów zajmuje branża wykończeniowa i zaraz za nią tradycyjnie już trzeci miesiąc branża ociepleniowa. Wzrosła aktywność inwestorów budujących domy prywatne i w branży ogrodzeniowej. Spadła natomiast w branży dekarskiej i robót ziemnych. Branża murarska biorąc pod uwagę budowy domów prywatnych i duże inwestycje należy nadal do cieszącej się największym wzięciem na rynku od początku roku. Wyraźnie słabsza jest branża brukarska, posadzkarska i ogrodnicza w stosunku do kwietnia. Bezspornie popyt na większość branż poprawia się już drugi tydzień więc jest szansa, że budownictwo zachowa podobnie duży rynek odbiorców jak w ubiegłym miesiącu...

W ostatnim tygodniu dwa województwa poprawiły zdecydowanie swój udział w rynku inwestycji: mazowieckie i śląskie. Spadł natomiast popyt na usługi w województwach: lubuskim i podlaskim oraz w mniejszym stopniu w wielkopolskim i dolnośląskim. Pozostałe województwa zachowały podobny udział w rynku jak przed tygodniem. Największy rynek inwestorów występuje w województwie mazowieckim, najmniejszy w lubuskim. Poza wymienionymi województwami w których liczba inwestycji nieco spadła wszystkie pozostałe mają tendencje rosnącą. Biorąc pod uwagę cały miesiąc maj to największym zaskoczeniem jest mniejsza ilość nowych inwestycji w Małopolsce niż jeszcze w kwietniu...

Zielone Świątki "wycięły" kolejny dzień z handlu w sieciach budowlanych w maju. Jednak miało to niewielki wpływ na zachowania klientów. Kupujący raczej powiększą swoja liczbę w dni pracujące. Stopień nasycenia klientów w sieciach handlowych jest podobny do tego w kwietniu. Wygląda na to, że ten poziom klientów już się nie zmieni do końca miesiąca. Handel podobnie jak usługi ma swoje wzloty i upadki, ale już trzeci miesiąc reprezentują podobne notowania popytu. W podobny sposób reagowali odbiorcy branży budowlanej w zeszłym roku w tym okresie jednak teraz poziom popytu jest wyższy ( zwłaszcza w usługach ). Zauważalnego wzrostu zapotrzebowania na materiały budowlane spodziewamy się ok połowy czerwca wówczas planowane prace na rynku prywatnym wejdą w kulminacyjną fazę. W ostatnim tygodniu zauważyliśmy wzrost zainteresowania działem narzędziowym ( rośnie liczba zleceń inwestycyjnych w usługach ) i stolarsko-meblarskim oraz spadek w działach elektryczno-oświetleniowych. Pozostałe działy mają podobne proporcje klientów jak przed tygodniem. W dalszym ciągu najwięcej osób odwiedza działy ogrodowe ( niemal 1/4 klientów ). Najmniej popularny z dużych działów jest dział farb i lakierów oraz drewniany. Można powiedzieć, że w handlu materiały wykończeniowe wciąż nie robią znaczących postępów



2015-05-17
W maju rynek usług budowlanych jest wyraźnie słabszy niż jeszcze w marcu i kwietniu. Chociaż inwestycji znów przybywa to jest mało prawdopodobne, aby w skali miesiąca przekroczyć ruch inwestycyjny z poprzednich miesięcy. Skala inwestycji rosnąca niemal od początku roku, ( zwłaszcza tych prywatnych ) w końcu uległa wyeksploatowaniu. Większego wzrostu popytu spodziewamy się dopiero w połowie czerwca, kiedy nastąpi nowa kumulacja inwestycji prywatnych przed wakacjami. Trudno dziś powiedzieć dokąd zmierza polskie budownictwo. Z jednej strony rynek inwestycji poprawił się względem ubiegłego roku, ale wzrosły koszty i ryzyko prowadzenia firm budowlanych. System przetargów na dużych inwestycjach nie jest bardziej transparentny niż w latach boom-u budowlanego. Stąd należy oczekiwać nowych spektakularnych upadłości dużych zakładów budowlanych oraz nieuregulowanych zobowiązań wobec podwykonawców. Tutaj szanowni Państwo nic się nie zmieniło. Rynek inwestorów prywatnych choć przeniósł swoje plany na domy rodzinne to odbywa się to kosztem zakupu nowych mieszkań, zwłaszcza tych większych. Zyskują więc firmy budujące domy prywatne, ale za chwilę będą tracić te które pracują dla deweloperów. Natomiast wszystkie firmy usługowe "drepczą" kapitałowo w miejscu z powodu dość niskich marż. Obecnie większą część zysków pochłaniają pracownicy. Ich niedobór na rynku powoduje wzrost płac i  rosnące koszty dla firm budowlanych, jednak nie przybywa od takich posunięć wykwalifikowanych pracowników. Wykorzystują to różnego rodzaju " wykolejeńcy" którym dzisiaj trzeba płacić więcej za źle wykonaną pracę, alkohol i brak zwykłej dyscypliny w pracy. Dlatego sporo firm woli teraz płacić więcej swoim rzetelnym pracownikom żeby za miesiąc lub dwa kiedy zupełnie zabraknie ludzi do pracy fizycznej nie powierzać zleceń tego rodzaju "amatorom". Rentowność firm w maju wyraźnie spada po prostu wzrost cen usług nie nadąża za wzrostem płac. Słabszy rynek usług w tym miesiącu skutecznie blokuje silniejszy wzrost cen na rynku. Są oczywiście firmy które mają ceny usług z "kosmosu" , ale to z reguły te które już wykonują wcześniej zlecone prace i nie mają parcia na nowe zlecenia. Nikt nie mówi, że ceny te są nie adekwatne do wykonanej pracy. Marże firm budowlanych powinny być wyższe, ale to samo sądzą inne gałęzie gospodarki, a klienci niestety oczekują niskich cen. Obecnie średnio liczona marża w firmach budowlanych spadła poniżej 25%. Wartościowo firmy zarabiają lepiej niż rok temu, ale przy małych marżach rośnie ryzyko powodzenia prowadzonych inwestycji. Rosną koszty pracy pracowników fizycznych przy w miarę stabilnych cenach paliw i nieznacznie rosnących cenach narzędzi odnawialnych. Przy obecnym wzroście płac koszt średni pracy jednej godziny pracownika może w sezonie osiągnąć nawet 25 zł/h co będzie najwyższym kosztem od 2008 roku. Na razie na poprawie rynku budowlanego najwięcej zyskują pracownicy budowlani. Oby uległo to zmianie i szala przesunęła się na korzyść właścicieli firm bo za chwilę przestanie się opłacać prowadzić małą czy średnią firmę budowlaną w tej szerokości geograficznej...

W maju branża wykończeniowa zwiększa swój udział w rynku i zbliża się do normalnych proporcji w stosunku do branż ciężkich. W ostatnim tygodniu swój udział w rynku traciły branże murarska, tynkarska i instalacyjna wod-kan-gaz. Potwierdza się wyższy udział w rynku branży stolarki budowlanej w stosunku do ubiegłych miesięcy oraz ciągle znaczny udział branży ociepleniowej. Branża ociepleniowa cieszy się nie gasnącym zainteresowaniem inwestorów od połowy marca i śmiało można powiedzieć że wraz z branżą murarską odpowiada w tej chwili za tegoroczny wzrost inwestycji budowlanych. Najsłabsze notowania na rynku ma obecnie branża elektryczna tutaj udział w rynku jest naprawdę bardzo niski. Wydaje się, że rosnąca liczba stanów surowych w końcu doprowadzi do wzrostu popytu w tej branży, a także w całej branży instalacyjnej. Stabilnie zachowują się inwestorzy branż terenowych tutaj od dwóch tygodni nie ma wzrostu zapotrzebowania. Patrząc globalnie popyt na usługi budowlane ponownie rośnie i oby osiągnął wartości zbliżone do tych z ubiegłego miesiąca. W porównaniu do ubiegłego roku w miesiącach marzec, kwiecień, maj występuje takie same liniowe zapotrzebowanie na usługi z tym, że w tym roku ma ono zdecydowanie niemal dwukrotnie wyższy poziom...

Patrząc na udział regionów w rynku budowlanym to zaznacza się już spadek dystansu inwestycyjnego, który dzieli województwa mazowieckie i małopolskie od pozostałych regionów w Polsce. Tu szybciej rośnie popyt na usługi na Dolnym śląsku i w Wielkopolsce. A w ostatnim tygodniu zdecydowanie rósł popyt ( poza w/w) w województwach: mazowieckim, lubuskim, lubelskim, łódzkim, podlaskim, warmińsko-mazurskim i zachodniopomorskim. Tendencja spadkowa nie wystąpiła w żadnym województwie w Polsce. Oznacza to, że budownictwo po spadku z początku miesiąca znów odzyskuje spore zapotrzebowanie na swoje usługi



Handel w połowie maja stracił nieco swój impet. Klientów niestety nie przybywa, a działy wykończeniowe traciły klientów na rzecz ciężkich materiałów budowlanych i działów ogrodowych. W stosunku do ubiegłego roku na razie bezpośredni handel materiałami budowlanymi nie pokazuje nam przełomu. Trzeba jednak podkreślić, że producenci ciężkich materiałów: porotherm, silka nie nadążają już z produkcją. Popyt na materiały konstrukcyjne jest już bardzo wysoki jednak gros sprzedaży prowadzona jest przez wyspecjalizowanych dystrybutorów i bezpośrednie dostawy na plac budowy. Coś więc jednak dzieje się pozytywnego na rynku handlowym lecz nie we wszystkich grupach materiałowych. Na większe zainteresowanie klientów pozostałymi materiałami trzeba będzie poczekać do połowy czerwca. Ponownie w sieciach handlowych wzrosło zainteresowanie działami ogrodniczymi: rośliny, meble i chemia ogrodnicza. Za to spadła liczba zainteresowanych farbami i lakierami oraz płytkami i wykładzinami. Wzrasta zainteresowanie klientów ciężkimi materiałami: bloczki, dachówki, elementy ogrodzeniowe i ociepleniowe. Spadło również zainteresowanie narzędziami i akcesoriami budowlanymi. jest to raczej odzwierciedlenie majowej niższej koniunktury w usługach niż w ubiegłych miesiącach

2015-05-10
Od początku maja występuje duży spadek popytu w całym budownictwie. Spadek związany jest głównie z majówkowymi wyjazdami i ogólnym wiosennym rozprężeniem inwestorów. Podobną sytuację mieliśmy w zeszłym miesiącu w tygodniu po Świętach Wielkanocnych. W miarę upływu miesiąca i powrotu Polaków do normalnych zajęć obecna sytuacja będzie się poprawiać. Maj powinien przynieść przy sprzyjającej pogodzie wzrost zamówień na usługi budowlane względem kwietnia. Czy tak się stanie będziemy Państwa informować na bieżąco. Na razie mamy dość poważną zapaść zwłaszcza w branży ogrodniczej i elektrycznej. Jedynie branża tynkarska straciła inwestorów w niewielkim stopniu względem kwietnia. Rośnie ilość klientów w sieciach budowlanych i to nie tylko w działach ogrodniczych. Należy więc spodziewać powrotu do wysokiej koniunktury w tym szczególnie w branży wykończeniowej. Firmy raczej nie przewidują spadku popytu skoro zatrudniają coraz więcej pracowników z coraz wyższymi stawkami. Z nowych ogłoszeń o poszukiwanych pracownikach wynika, że od początku maja znów rosną stawki za prace pracowników fizycznych. Część firm zatrudnia już pracowników zagranicznych ( głównie z Ukrainy ) szczególnie zjawisko to widoczne jest na Śląsku, w Małopolsce, na Mazowszu i Wielkopolsce. Z braku specjalistów branżowych rynek pracy w budownictwie idzie właśnie w tym kierunku. Wg naszych rozmów z firmami Polacy do pracy fizycznej są, ale nie są to wykwalifikowani pracownicy, a często z problemami społecznymi. Stąd poszukiwania innych kierunków zatrudnienia. Za dwa miesiące na rynku pracy w budownictwie zrobi się taka dziura, że będzie brakować specjalistów do fizycznej pracy niemal we wszystkich zawodach budowlanych. Pytanie czy przy takiej skali wzrostu wynagrodzeń firmom będzie opłacać się prowadzić działalność. Na początku maja rentowność firm zaczęła ponownie spadać: po prostu wzrost cen usług nie nadąża za wzrostem płac. Jest to główny powód ciągle dość niskiej opłacalności prowadzenia firmy budowlanej. Do tego dochodzą koszty narzędzi odnawialnych i paliw, które również raczej "idą w górę" w trybie pełzającym. Pod tym względem rynek usług budowlanych wygląda dość nieciekawie. Koszty pracy ponoszone przez firmy są już na tyle wysokie, że każde niepowodzenie inwestycji ( czy to podwykonawcze czy prywatne - brak rozliczenia ) grozi firmom upadkiem. Dlatego jeszcze raz apelujemy do firm sprawdzajcie Państwo inwestorów i generalnych wykonawców: czy maja zagwarantowane środki na inwestycje, jaką historię mają generalni wykonawcy. Nie dajcie się zwieźć dużymi zarobkami, których nigdy możecie nie otrzymać. Obecny napięty układ finansowy jest bardziej ryzykowny niż w ubiegłych latach. Im będą bardziej rosły koszty działalności firm tym większe ryzyko...


* przeprowadzono na grupie 673 firm GBW

Majówka i następujący po niej tydzień przyniósł spadek popytu niemal wszystkim branżom budowlanym. Jednak proporcjonalnie najmniej straciła na majówkowym odprężeniu branża tynkarska, najwięcej ogrodnicza i elektryczna. Branża wykończeniowa natomiast powiększyła swój udział w rynku względem ciężkim branż budowlanych, straciły za to branże terenowe zwłaszcza wspomniana ogrodnicza. Pierwszy tydzień maja nie zmienił tez zasadniczo liderów branżowych: wykończenia wnętrz, branża murarska, elewacyjno-ociepleniowa oraz tynkarska to trzon zamówień inwestorów ( ok 47% ). Należy tez wspomnieć o znaczny wzroście udziału w rynku branży stolarki budowlanej która po miesiącach stagnacji stała się bardziej widoczna na rynku. Spadł natomiast udział zamówień na budowę domów względem udziału w kwietniu. Kolejne miesiące raczej będą zmniejszać ten udział gdyż wzorem lat ubiegłych szczytowy okres zamówień na budowy domów usługi budowlane mają już za sobą...

Regionalnie początek maja zwiększył przewagę liderów województwa małopolskiego i mazowieckiego nad pozostałymi regionami. Można mówić już w tej chwili o pewnej prawidłowości podziału inwestycji w Polsce na wspomniane wcześniej województwa, grupę umiarkowanych liderów województw: śląskiego, pomorskiego, dolnośląskiego, wielkopolskiego, zachodniopomorskiego oraz trzecią grupę stanowiącą pozostałe zdecydowanie słabsze inwestycyjnie regiony. Tak jest od wielu lat jednak w tym roku widać rosnący udział Pomorza jako całości w rynku budowlanym. Najsłabiej od początku miesiąca radzi sobie województwo lubuskie tutaj majówka zupełnie wytrąciła inwestorów z aktywności...

Na majówce nie stracił handel budowlany, wręcz przeciwnie pierwszy tydzień maja przyniósł wzrost liczby klientów w sieciach budowlanych w całym kraju. Proporcje zainteresowania klientów również przesunęły się w stronę budownictwa ( zwłaszcza działów wykończeniowych ). Taki kierunek zwiastuje nareszcie zwiększenie w najbliższym czasie udziału w rynku usług wykończeniowych, które od początku roku nie mają większego powodu do zadowolenia. Wzrost sprzedaży materiałów budowlanych nie zawsze przekłada się bezpośrednio na wzrost popytu na usługi budowlane, ale utrzymanie tendencji wzrostowej w handlu już tak. Oczekiwana jest więc poprawa na rynku budowlanym w kolejnych tygodniach. Początek maja to wzrost udziału klientów w ogólnej liczbie odwiedzających sieci budowlane takich działów jak płytki i wykładziny, elektrycznych oraz narzędziowych. Po znacznych rekordach lp klientów pod koniec kwietnia, zmniejszył się udział działów ogrodowych.  Nasi analitycy na razie zakładają że obecne zmiany preferencji klientów znajdą za chwilę swoje odzwierciedlenie w usługach czego życzymy wszystkim firmom
TYNKI MASZYNOWE POZNAŃ
 
Materiały budowlane
 
 
Copyright by ultimadesign.pl
strony internetowe - CD-WEB
Pliki cookie pomagają nam udostępniać nasz serwis. Korzystając z niego, zgadzasz się na użycie plików cookie. Więcej informacji na ten temat w naszej "Polityce Prywatności"
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Dz.Urz. UE L 2016.119.1), dalej RODO, informuję, że: Administratorem zostawionych tu Twoich danych osobowych jest Ultima Design Poznań 61-614 , ul. Umultowska 102a/5 zarządzający systemem Wielkiebudowanie.pl więcej o przetwarzaniu danych RODO OK, rozumiem