Konkurs Sika FC dla wykonawców
Wiadomości budowlane prosto z rynku ! aktualności ze wszystkich branż i regionów - serwis koniunktura na rynku budowlanym - co tydzień news

30.03.2012 (archiwum)
Wysoki wzrost popytu na usługi budowlane dotyczy jak widać na mapie tylko kilku regionów: całego Pomorza, Małopolski, Śląska, Mazowsza i Wielkopolski. Jeszcze w zeszłym tygodniu w tej grupie był Dolny Śląsk,  ale obecnie dynamika wzrostu popytu znacznie spadła w tym regionie. Popyt na usługi budowlane wzrósł w ostatnich 2-tygodniach w całej Polsce jednak w pozostałych regionach wzrost ten jest o ponad połowę mniejszy. Największy wzrost jest obecnie w województwie pomorskim, najmniejszy  w podkarpackim, lubelskim i świętokrzyskim. Z obserwacji aktywności inwestorów na stronach www naszych firm wynika, że taki układ popytu w regionach utrzymuje się od 2-3 miesięcy. Oznacza to, że w połowie Polski  wielkość inwestycji prywatnych lub publicznych jest dwu-krotnie mniejsza. Być może po świętach rynek bardziej się wyrówna w większym obszarze Polski, ale na razie jest silnie skoncentrowany na wymienionych na początku regionach. W całej Polsce natomiast firmy czują się nie dowartościowane cenowo. Nadal ceny usług są zbyt niskie na obecne koszty prowadzenia firm. Przez zimę znacznie rozrosła się szara strefa zwłaszcza w najsłabszych inwestycyjnie regionach co hamuje wzrost cen oraz rzutuje na brak rąk do pracy. Wiele firm nadal boryka się z brakiem pracowników  mimo wzrostu popytu i rosnącego bezrobocia ponieważ potencjalni pracownicy wolą pracować na czarno na swój rachunek niż zatrudniać się w firmie za mniejsze niż w ubiegłych latach pieniądze.  W ten sposób usługi najprostsze do opanowania  i nie wymagające specjalistycznych maszyn budowlanych brną w strefę nieopodatkowaną. Pocieszający jest fakt, że większość inwestorów mających do realizacji poważniejsze inwestycje nie chce ryzykować zatrudniając tzw ekipy ( brak faktury, gwarancji, niepewność czy jutro przyjdą )W przyszłym tygodniu możemy spodziewać się już tylko spadku popytu na usługi budowlane w całej Polsce. Popyt na usługi powróci dopiero w kilka dni po świętach.

2012-03-30 (archiwum)
Do samego końca marca popyt na usługi budowlane rósł nieprzerwanie. W ciągu dwóch ostatnich tygodni zapotrzebowanie na firmy budowlane wzrosło o 40% w stosunku do pierwszej połowy miesiąca. W ostatnich dniach ceny usług budowlanych  w zauważalny sposób poszybowały w górę. Nie jest to jeszcze poziom, który zadowala firmy usługowe, ale pozwala mieć nadzieje że przy dalszym wzroście popytu - po świętach wzrośnie opłacalność prac budowlanych. Obecnie największym problemem, który sygnalizują nam firmy jest brak odpowiednich ludzi do pracy. Owszem kandydaci na pracowników są, ale blisko 70% z nich nie nadaje się do pracy z powodu: braku kwalifikacji, alkoholu i zwykłej solidności. Wydaje się, że rosnące bezrobocie powinno dyscyplinować ludzi chcących  podjąć prace jednak nic bardziej mylnego: ci lepsi pracują na swój rachunek na czarno i nie szukają pracy, a pozostali myślą, że to oni dyktują warunki. Tak się w Polsce porobiło, że fachowiec  pracujący na swój rachunek na czarno zarabia lepiej niż pracownik zatrudniony w firmie budowlanej. Mało tego ten co chce płacić ZUS-y i podatki jest wyciskany przez system jak cytryna, a ten który tego nie robi może sobie spokojnie działać. Owszem niby UKS prowadzi monitoring  w sieci  internetowej, ale jakoś nie słyszymy o ściganiu tysięcy  nielegalnych brygad budowlanych jakie w tym kraju "grasują" w internecie ogłaszając swoje usługi. Właściciele firm budowlanych uważają, że w dobie rosnących kosztów prowadzenia firmy urzędy kontroli muszą ścigać w sieci internetowej nielegalne brygady. W przeciwnym razie będzie postępował stopień degradacji właściwych firm budowlanych i rykoszetem uderzy to w system podatkowy. Po prostu legalnych firm budowlanych będzie na rynku coraz mniej...ale czy kogoś to obchodzi ?. Całe szczęście, że rośnie świadomość samych inwestorów, którzy coraz częściej zwracają uwagę na firmy budowlane posiadające firmowe strony internetowe z legalną strukturą wykonawczą. Inwestorzy coraz częściej boją się ryzyka zatrudniania tzw. fachowców ponieważ w większości przypadków słowo tanio przekłada się na wyrzucone pieniądze i szukaniu firmy do poprawki. Kto raz się na tym przejedzie nigdy już nie zaryzykuje... Tylko u nas codziennie sprawdzamy inwestorom firmy z zewnątrz z czego co piąta w ogóle nie jest wpisana do ewidencji gospodarczej lub działalność jest wyrejestrowana od kilku lat. Sprawdź WYWIAD BUDOWLANY  . Rynek budowlany rośnie i wg naszych analiz w kwietniu popyt poprawi się o kolejne 20-30% w stosunku do marca. Wzrosną również ceny usług, ale szczytowy poziom swoich możliwości firmy osiągną prawdopodobnie w połowie czerwca.

28.03.2012 (arch )
Dobra passa dla firm budowlanych trwa nadal. W tym tygodniu praktycznie we wszystkich branżach popyt na usługi jest w miarę wyrównany. Można jednak zauważyć, że przodują w ilości pozyskanych inwestorów firmy: wykończeniowe, budujące domy, tynkarskie, murarskie, brukarskie i ogrodzeniowe. Różnica w stosunku do pozostałych firm w ilości zgłaszających się inwestorów sięga zaledwie kilku procent. Oznacza to że całe budownictwo w Polsce ruszyło pełną parą do tego stopnia, że  w wielu branżach pojawiają się problemy z niedoborem ludzi do pracy. Największy kłopot z obsadzeniem stanowisk mają firmy wykończeniowe, ociepleniowe, tynkarskie i brukarskie, ale także firmy ogrodnicze. Wydaje się, że w roku rosnącego bezrobocia nie powinno z tym być problemów, a jednak są...Jak informują nas firmy duża część osób które zgłaszają się do pracy chcą gwarancji stałego zatrudnienia ( w branży budowlanej jest trudniej o stabilizacje - sezonowość prac ) i spora część ma niestety problemy alkoholowe. Dlatego przez sito weryfikacji kandydatów na pracowników przechodzi niewielu. Problemem wiec nie jest ilość, ale często jakość pracowników. Duża rzesza osób pracuje po prostu na czarno i woli taką pracę niż zatrudniać się w firmie budowlanej.  Takie działania psują rynek powodując zaniżanie cen usług. Ale niestety w tym kraju lepiej UKS-owi gnębić firmy niż ścigać tych, którzy w ogóle nie figurują w ewidencji. Takie u nas są priorytety i już. Wracając do popytu na usługi...jedyną branżą która nie odczuwa tak dużego skoku zapotrzebowania na usługi jest branża elektryczna , instalacyjna  wod-kan i stolarka budowlana. Nie znaczy to jednak że tam się nie poprawiło tylko nie ma tak gwałtownego wzrostu popytu jak w pozostałych.Z pierwszych danych jakie zebraliśmy w tym tygodniu wynika, że zaczynają wreszcie rosnąć ceny usług budowlanych prawie wszystkich profesji. Najszybciej rosną ceny usług wykończeniowych, najwolniej budowlanych. Trzeba jednak zauważyć, że branża wykończeniowa miała największy spadek cen na usługi od września zeszłego roku. Więcej na ten temat opublikujemy na koniec tygodnia w Barometrze Cen.

2012-03-23 (archiwum)
Rozpoczynamy sezon budowlany 2012. W ostatnich dniach popyt na większość branż budowlanych wzrósł z taką dynamiką, jakiej nie było jeszcze w tym roku, a więc rozpoczynamy nowy sezon w budownictwie. Wszystkie nasze firmy na to czekały już od  tygodni. Wzrost wejść w pozycjonowane strony www w ostatnich dniach jest większy o 130% niż jeszcze tydzień temu, a to dobry znak że uda się nadrobić zimowe zastoje. Teraz dla wszystkich będzie ważny wzrost cen usług na rynku, a to nie nastąpi w takim tempie jak wzrost popytu. Ponieważ przez zimę znacznie niżej spadły ceny usług wykończeniowych od ubiegłych lat, możemy założyć że ceny tych usług nie będą w tym sezonie wyższe niż w ubiegłym roku. Podobnie będzie z instalacjami wod-kan-gaz. W wymienionych branżach występuje znaczna nadprodukcja firm nad potrzebami rynku. W pozostałych branżach inwestorzy muszą spodziewać się wyższych cen usług od ubiegłorocznych o około 10-15% w szczecie sezonu. Najlepiej będą sobie radzić firmy specjalistyczne dysponujące sprzętem budowlanym , które nie są narażone na walkę z konkurencją z tzw szarej strefy. Najtrudniej będzie tam gdzie pracuje potężna rzesza nielegalnych brygad budowlanych a więc głównie w wykończeniach wnętrz. Trzeba zauważyć, że  od teraz do  sezonu urlopowego popyt na usługi budowlane może być tak duży, że będą sobie radzić wszystkie branże. Dopiero zamykanie dużych inwestycji latem spowoduje znaczną nadwyżkę firm usługowych na rynku. Dlatego tak ważny jest obecny czas żeby nie wypuszczać  żadnego inwestora " z ręki". W tygodniu przedświątecznym może nastąpić krótkotrwały spadek popytu ale zaraz po świętach popyt wzrośnie ze zdwojoną siłą. Takie zachowania inwestorów obserwujemy co roku i nic nie wskazuje na to żeby teraz było inaczej.  Istotne znaczenie  w najbliższych miesiącach będzie miała sprzyjająca budownictwu pogoda. W zeszłym roku doskonała wiosenna pogoda utrzymująca się przez długi czas pozwoliła naszym firmom znacznie poprawić swoją kondycję finansową i tego życzymy wszystkim w tym sezonie.

22.03.2012 ( archiwum )
Nareszcie rośnie popyt na usługi budowlane i to niemal we wszystkich województwach w Polsce. Największy wzrost popytu zanotowaliśmy na stronach www w województwach: zachodniopomorskim, wielkopolskim, małopolskim i mazowieckim.  Rejon Warszawy naprawdę znacznie się poprawił. Najsłabszy popyt, ale wyższy niż w ubiegłym tygodniu występuje w województwie: lubuskim, lubelskim, kujawsko-pomorskim, opolskim, świętokrzyskim i podlaskim. Tylko przez poniedziałek i wtorek przewinęło  się  przez strony www naszych firm ponad 7000 inwestorów i jest to wynik bardzo dobry jak na tą porę roku. Wszystko więc wskazuje na to że przy takim wzroście popytu firmy nadrobią zapaść z początku marca. Znacznie zmienił się rynek wokół Warszawy drzemiący tam potęcjał inwestycyjny odezwał się ze zdwojoną siłą, jednak jeszcze za wcześnie żeby mówić o wchłonięciu ponad 1,5 tysiąca firm, które operują w tym regionie i obecnie nie mają pracy.  Bardzo dobra sytuacja jest w Wielkopolsce, pomorzu i  Małopolsce tutaj występiuje mniejsza konkurencja miedzy firmami, a popyt również mocno poszedł w górę. Podobnie jest na Śląsku i tylko nieco gorzej w rejonie Wrocławia. Gdyby klasyfikować regiony w których najlepiej ulokować firmę budowlaną wybralibyśmy Dolny Śląsk (wysoki popyt  przy najwyższych średnich cenach usług w Polsce ). Najgorszym regionem do działalności budowlanej jest raczej województwo świętokrzyskie ( niski popyt, rozwinięta szara strefa i bardzo niskie ceny usług ). Dla inwestorów najlepszym rynkiem jest Śląsk ( tutaj są  umiarkowane ceny usług i w miarę duża liczba profesjonalnych firm. Sądzimy, że wraz z nastaniem prawdziwej Wiosny popyt na usługi w całej Polsce już tylko będzie wzrastał z tygodnia na tydzień z lekkim zahamowaniem w granicach świąt. Takiej aktywności inwestorów prywatnych jaka jest obecnie nie było od początku roku. Spodziewamy się również wzrostu zapotrzebowania na firmy przy inwestycjach publicznych - terminy już gonią generalnych wykonawców !

21.03.2012 ( archiwum )
Od początku tygodnia znacznie poprawił się popyt na usługi budowlane. Praktycznie ruszyły wszystkie branże budowlane, a na niektórych zanotowaliśmy wzrost popytu o 100% od ubiegłego tygodnia. Należą do nich branża wykończeniowa, ogrodnicza, dekarska , ogrodzeniowa i murarska. Nadal występuje wysoki popyt na tynki maszynowe i elewacyjne ale za to zmniejszył się popyt na ocieplenia. Poprawił się popyt na stolarkę budowlaną i okienną. Jeżeli dalej tak będzie można będzie uznać , że sezon budowlany został rozpoczęty. Przynajmniej pierwsze dni wiosennego ocieplenia wyraźnie na to wskazują. Obroty wzrastają nie tylko w branży budowlanej, lepiej jest również w innych usługach i w całym handlu. W ślad za  wzrostem popytu w budownictwie będzie szedł wzrost cen usług. Na razie odczują to te branże, które biją rekordy popularności, a więc tynki maszynowe, wykończenia wnętrz i prace murarskie. W pozostałych branżach również będą rosły ceny w miarę napełniania się portfela zamówień firm budowlanych. Wydaje się, że najgorzej wygląda popyt na usługi elektryczne i ocieplenia, ale musimy poczekać kolejny tydzień dlatego że być może popyt wzrośnie również w tych branżach. Sadzimy, że napływająca na rynek liczba inwestorów prywatnych oraz konieczność dotrzymania terminów w inwestycjach publicznych będzie przez najbliższe 2-3 miesiące determinować popyt na usługi do znacznego wzrostu.Ważne, żeby właśnie w tym okresie ustawić sobie jak najwięcej zleceń w dłuższej perspektywie. Od tego będzie zależało czy firmy poradzą sobie dalej w lipcu kiedy popyt zacznie wyraźnie spadać czego nikomu nie życzymy. Teraz najważniejszy jest rozwój marketingu, pozycjonowanie stron www i rozszerzenie swoich sieci w regionie działalności. Kto zachłyśnie się obecnym popytem i nie będzie myślał o dniu jutrzejszym ten w połowie roku będzie znikał z rynku.

18.03.2012 (arch)
Za sobą mamy kolejny tydzień spadku popytu w budownictwie. Ubiegły tydzień osiągnął poziom z drugiej połowy lutego. Na pocieszenie możemy powiedzieć, że ocieplenie z końca tygodnia nieco odwróciło fatalny trend. Następne dni  powinny już ugruntować nadejście wiosennej aury i uaktywnić inwestorów prywatnych. Dopiero ich udział w rynku zmieni trudną sytuacje zwłaszcza małych firm budowlanych. Oczywiście dotyczy to tych do których inwestor może dotrzeć przez stronę www, portal budowlany czy inną formę prezentacji. Tych których trudno jest znaleźć inwestorom nie czeka raczej nic dobrego. Konkurencja miedzy firmami będzie rosnąć i jeżeli ktoś tylko czeka aż zaprzyjaźniona firma coś mu "podrzuci" to w tym roku nie ma co liczyć na darmowe zlecenia. Firmy będą chroniły swój rynek i niczego nie wypuszczą z rąk. Tak duży spadek popytu miał wpływ na ceny usług. W tygodniu zwłaszcza firmy wykończeniowe średnio podawały nam niższe ceny swoich usług niż 14 dni temu.  W tym roku znacznie szybciej przypadają Święta Wielkanocne  co może mieć wpływ na zachowania inwestorów oraz firm. Inwestorzy mogą do świąt zachowywać się dość powściągliwie ze swoimi planami, a firmy chcąc pozyskać zlecenia mogą nie podnosić cen. Tak przynajmniej informuje nas część firm z którymi rozmawiamy. Pogląd ten jest dość logiczny, jednak lepiej żeby się nie sprawdził. Zwiększamy w ostatnich tygodniach ekspansje w sieci: praktycznie prawie wszystkie współpracujące z nami firmy "ostro" pozycjonujemy w sieci w regionach oraz zwiększamy pozycje systemu portalowego w całej Polsce. Najważniejszy jest marketing możliwość dotarcia do inwestora i zaprezentowania się od jak najlepszej strony. Celujemy w zamożnych inwestorów dlatego liczy się profesjonalizm, gwarancja, medialność przekazu a nie niska cena usługi. Niskie ceny usług są dla tych firm które pracują dla ubogiego inwestora, ale tam wkracza często szara strefa i nie mają szans na odbicie. Krzywa popytu z pewnością ruszy w górę być może już w tym tygodniu, a wówczas to my musimy pozyskać jak największą ilość inwestycji... Zainteresowanie materiałami budowlanymi również jest dość słabe. Jak informują nas marketingi dużych sieci handlowych: nadal więcej oglądających niż kupujących. Wybraliśmy się też na mały rekonesans w Warszawie, Poznaniu, Wrocławiu i Krakowie. Fakt ludzie kupują raczej drobiazgi: to nie jest prawdziwe budownictwo ! Najlepiej wyglądała sytuacja w marketach w Krakowie i Wrocławiu najgorzej w Poznaniu. Ale wszystkie sieci przygotowują się już na szaleństwa inwestorów zarówno jeśli chodzi o budownictwo jak i ogród. Atak Wiosny jaki nastąpił w weekend musi przynieść wzrost popytu bez względu na kondycje inwestorów. Tak było co roku i tak będzie teraz. Warto u nas reklamować swoje produkty budowlane, wiosna już tuż, tuż. MATERIAŁY BUDOWLANE

17.03.2012 ( archiwum )
A na froncie robót budowlanych nadal bez zmian. Popyt na usługi budowlane jest ciągle niski chociaż koniec tygodnia miał już symptomy poprawy. Nadejście Wiosny i znaczne ocieplenie jakie nastąpiło pod koniec tygodnia wprowadziło pewne ożywienie na stronach www naszych firm, ale do pełni szczęścia jeszcze daleko. Jak mówią właściciele firm budowlanych: zapytań przybywa, ale klienci ciągle jeszcze odkładają prace lub próbują uzyskać cenę usługi niższą od średniej rynkowej. Zawsze na progu sezonu inwestorzy sondują firmy, aby uzyskać najniższą dla siebie cenę na usługi. Później część z nich czeka i myśli że za miesiąc również dostaną od firmy taką samą cenę, ale upływ czasu w najbliższych tygodniach będzie działał na ich niekorzyść. Ubiegłe lata pokazują że po pierwszych dniach prawdziwej wiosny zleceń na pracę przybywa tak dużo, że firmy już tylko podnoszą ceny, a nie je obniżają. Nic nie wskazuje żeby w tym roku było inaczej. Mimo, że co roku są podobne zachowania inwestorów to nerwowość  w firmach budowlanych  w tym okresie się powtarza. Raz, że muszą pracować na bardzo niskich cenach, dwa inwestor ma świadomość, że to on rozdaje karty i jest bardzo trudny w negocjacjach. Za chwilę ta sytuacja się odwróci i firmy które wypełnią sobie kalendarz prac zaczną wybierać inwestorów. Tak wygląda polskie budownictwo od lat. W ubiegłym roku bywały takie przypadki, że jak popyt gwałtownie wzrósł niektóre firmy zaczęły nie stawiać się na umówione roboty bo w międzyczasie trafiła im się lepsza okazja.  I nie jest w tym nic dziwnego, ale trzeba przynajmniej o tym powiadomić umówionego inwestora...To głównie od postawy firm zależy ich marka i renoma na przyszłość i trzeba zachowywać się w cywilizowany sposób jeżeli tego samego chcemy oczekiwać od inwestorów.  Przypominamy o tym dlatego, że  za chwilę ruszy sezon budowlany i w ferworze robót musimy dbać o swoją reputacje, żeby w trudnych czasach nie tracić inwestorów. Wracając do rynku budowlanego: firmy uważają że zdecydowany wzrost popytu natąpi dopiero po świętach i tu podzielamy ten pogląd, natomiast obecnie popyt powinien mimo wszystko już tylko rosnąć. W związku z przedłużającą się stagnacją na rynku nie rosną ceny usług budowlanych. Tak jak pisaliśmy w ubiegłych tygodniach z naszych obserwacji wynika, że średni wzrost cen usług następuje po około 2-3 tygodniach stale narastającego popytu. Jeżeli tego nie ma to firmy zaczynają toczyć wojnę cenową z konkurencją i ulegają inwestorom...patrz Barometr Cen

16.03.2012 ( archiwum )
Nadal w niektórych regionach kraju występuje bardzo słaby popyt na usługi budowlane. Od ubiegłego tygodnia pogorszyła się sytuacja w rejonie Warszawy. Firm usługowych jest tam tak dużo, że subiektywnie firmy odczuwają bardzo niski popyt. Jak informują nas firmy: wygląda tak jakby na jedno zlecenie przypadało 20 firm... Taki stan rzeczy ma wpływ na ceny usług w mazowieckim ( ceny nadal spadają ). Poprawia się natomiast popyt w Wielkopolsce, na Śląsku, Małopolsce oraz na całym Pomorzu. Na brak popytu na usługi nadal narzekają firmy z województw: świętokrzyskiego, kujawsko-pomorskiego, lubelskiego, lubuskiego. Patrząc po liczbie wejść w strony www, firmy z wymienionych województw mają  ich najmniej mimo że zajmują w wyszukiwarkach podobne pozycje co w innych regionach. Druga połowa tygodnia przynosi już pewną poprawę na rynku , ale wcześniej było po prostu fatalnie. Ocieplenie jakie już czuje się w zachodniej i południowej Polsce będzie wpływać na wzrost aktywności inwestorów, dlatego w pierwszej kolejności spodziewamy się  znacznej poprawy popytu właśnie tam. Jeżeli  spodziewany wzrost popytu utrzyma się przez najbliższe trzy tygodnie to firmy mogą liczyć z początkiem kwietnia na wzrost cen większości usług budowlanych. Ale na razie... trwa konkurencyjna walka cenowa ! W tym roku obserwujemy wyraźne pękniecie mitu o największym placu budowy jakim jest Warszawa. Owszem jest to największy rynek budowlany w Polsce, ale jednocześnie rejon o największej podaży firm usługowych. W przypadku kiedy inwestorzy nie są w stanie wchłonąć takiej ilości firm może się okazać najgorszym rynkiem budowlanym w Polsce.

14.03.2012 (archiwum )
Nadal w wielu branżach budowlanych firmy nie odczuwają znaczącego wzrostu popytu, a branża wykończeniowa utraciła pozycję lidera rynku. Obecnie największy widoczny popyt odczuwają firmy tynkarskie i elewacyjne oraz wykończeniowe ( w tym tygodniu zdecydowanie słabiej niż w ubiegłym ) oraz firmy budujące domy. W tych ostatnich popyt poprawia się. Wzrósł popyt na firmy ogrodzeniowe, brukarskie i ociepleniowe. Natomiast nadal bardzo słabo jest w branży instalacyjnej, dekarskiej, oraz w posadzkach z mixokreta. Obudziła się w tym tygodniu branża ogrodnicza ale jeszcze jest to popyt zbyt niski żeby mówić o wyraźnej poprawie. Na większość prac budowlanych firmy mają naprawdę przystępne ceny. Ceny usług są nawet niższe w niektórych branżach niż rok temu. Bardzo dobre dla inwestora są ceny usług na prace instalacyjne, murarskie-klinkier oraz parkieciarskie ale także prace wykończeniowe. Ceny na te usługi spadły najmocniej w ostatnich miesiącach i jak na razie jeszcze nie rosną. Najbliższa niedziela ma przynieść zdecydowane ocieplenie co powinno zmienić ten niekorzystny dla firm zastój w wielu branżach. Obserwując ostatnie tygodnie popyt na usługi jest wręcz falujący dla większości branż budowlanych. Jednego tygodnia np. popyt na usługi wykończeniowe dość szybko wzrasta za tydzień następuje widoczny spadek. Głównym powodem braku stabilizacji w utrzymaniu popytu jest brak odpowiedniej pogody do pobudzenia inwestorów. Ubiegły rok o tej porze był nieco lepszy, ale do momentu wyraźnego ocieplenia również brakowało mu stabilizacji. Fenomenem są parce tynkarskie na które popyt w ostatnich trzech tygodniach wyraźnie wzrasta. Powodem jak sądzą firmy jest rosnący popyt na dużych budowach ponieważ rynek prywatny jeszcze jest słaby. Z analiz wynika, że rok temu pobudowano na tyle dużo domów które są jeszcze w stanie surowym że jeżeli ruszy popyt na rynku prywatnym to firmy tynkarskie nie nadążą z obsługą klientów. Podobna sytuacja była rok temu i nic nie wskazuje żeby w tym roku było inaczej mimo, że liczba firm z agregatami tynkarskimi jest nadal w Polsce dość pokaźna.

11.03.2012 (archiwum )
Niestety popyt na usługi budowlane od początku marca nieco zaczął spadać. Po wyraźnym wzroście zainteresowania usługami w drugiej połowie lutego jest to dość zaskakujące. Wg opinii wielu firm jest to spowodowane wyczerpaniem się kumulacji zleceń po okresie silnych mrozów. Prawdą jest, że pogoda w pierwszej połowie lutego uniemożliwiała jakiekolwiek prace budowlane i kiedy przyszło ocieplenie oczekujący inwestorzy zaczęli masowo zgłaszać się do firm. Obecnie zlecenia wykonywane są już na bieżąco i nie ma już oczekujących na pogodę inwestorów. Dopiero wyraźne pojawienie się wiosennej aury zmobilizuje tych inwestorów którzy z zasady mają plany inwestycyjne dopiero na wiosnę. W miastach związanych z Euro ME ruszył rynek podwykonawczy, ale jak informują nas firmy ceny jakie proponują generalni wykonawcy lub sposób zabezpieczeń na razie jest trudny do zaakceptowania przez firmy usługowe. Żeby generalni wykonawcy "zmiękli" musi zacząć im doskwierać brak firm, a do tego potrzeba dużego popytu na rynku prywatnym. Tak więc czekamy nadal na wiosnę i większe ocieplenie. Jeszcze na początku marca wydawało się, że nastąpi ono wcześniej niż rok temu, ale ostatni tydzień przyniósł ponownie dość znaczne nocne przymrozki. Wielu prywatnych inwestorów woli więc poczekać. Dużym problem dla inwestorów prywatnych jest też akceptacja cen w budownictwie. Ceny usług są jeszcze niskie i łatwiejsze do zaakceptowania, ale ceny materiałów już nie !. A to dopiero początek...wielu inwestorów prywatnych będzie musiało się jeszcze zmierzyć ze znacznym wzrostem cen usług około maja. Spadek popytu w budownictwie publicznym w drugiej połowie roku plus wysokie ceny usług i materiałów budowlanych przyniosą na przełomie lipca i sierpnia załamanie na rynku budowlanym. Takie są makroprognozy na ten rok. i wszystkie czynniki na to wskazują. Zmniejszy się więc w drugiej połowie roku liczba firm na rynku dostosowując się do popytu. Dlatego tak ważny jest obecnie marketing i przebicie się przez konkurencję. Wiele firm budowlanych wspomaga się dodatkowo handlem materiałami budowlanymi oraz pozycjonuje mocno swoje strony www w sieci internetowej. Najważniejsze w tej chwili będzie jak najszersze dotarcie do inwestora z firmową stroną internetową w swoim regionie. Ci którzy nie mają swojego miejsca w sieci będą stawać do castingów na wielu portalach ze zleceniami i pracować za konkurencyjne stawki.d

11.03.2012
No to mamy ponownie spadek popytu na usługi budowlane...Ostatni tydzień pokazał, że mimo stosunkowo poprawiającej się pogody inwestorów jeszcze nie jest zbyt wielu. Inwestorzy którzy mieli zaplanowane prace na Luty i nie mogli ich zrealizować z powodu mrozów gremialnie zgłaszali się do firm usługowych jak tylko przyszło pierwsze ocieplenie. Obecnie kumulacja inwestycyjna się już rozładowała i zlecenia realizowane są już na bieżąco.  Sadzimy jednak że powoli popyt będzie rósł , ale  silniejszego wzrostu popytu możemy spodziewać się dopiero wtedy kiedy nastąpi wyraźne wiosenne ocieplenie. Na spadek popytu firmy zareagowały powściągliwie z podnoszeniem cen usług chociaż branża ogrodzeniowa nieco je podniosła. Nadal w strefie spadku jest branża instalacyjna oraz murarska głównie w przedziale prac z klinkieru. W tym tygodniu największy popyt utrzymywał się na prace wykończeniowe i tynkarskie. W miarę radziła sobie branża ociepleniowa oraz firmy budujące domy.  Za to wyraźnie spadł popyt na roboty ziemne, usługi brukarskie, instalacje elektryczne i wod-kan oraz usługi związane ze stolarką budowlaną. firmom kończy się już zimowe zaplecze finansowe dlatego tak ważne jest szybkie nadejście wiosny,a wraz z nią sezonowych inwestorów...Spadło również zainteresowanie materiałami budowlanymi, ale sądzimy, że spadek jest chwilowy i być może w najbliższym tygodniu sytuacja ulegnie poprawie. W dużych sieciach budowlanych już widać przygotowania do sezonu ogrodniczego, ponieważ pierwsze oznaki wiosny mogą nastąpić w najbliższych dwóch tygodniach. Mimo, że marketingi handlowe nie są nastawione optymistycznie to jednak wszyscy spodziewają się wzrostu popytu na dniach. Jak będzie naprawdę będziemy Państwa na bieżąco informować  Warto u nas reklamować swoje produkty budowlane, wiosna już tuż, tuż. MATERIAŁY BUDOWLANE

08.03.2012 (archiwum )
Niestety pierwszy tydzień marca w wielu regionach kraju przyniósł spadek popytu na usługi budowlane. Najmocniej spadł popyt na usługi w województwach opolskim, lubelskim, lubuskim, warmińsko-mazurskim oraz mazowieckim (sic)  słabiej też było w Wielkopolsce i na Dolnym Śląsku. Duży popyt utrzymał się na całym Pomorzu, Śląsku i w Małopolsce. Po części za taki stan rzeczy odpowiada pogarszająca się pogoda i nocne przymrozki, ale nie do końca...Z obserwacji zleceń płynących od inwestorów do naszego systemu wynika że prawie połowa inwestorów szuka firmy dopiero na połowę kwietnia dotyczy to zwłaszcza woj. mazowieckiego, wielkopolskiego oraz małopolskiego czyli dopiero po świętach. Z rozmów z firmami można odnieść wrażenie , że owszem klientów jest coraz więcej, ale nie odpowiadają im ceny usług jakie proponują firmy. Dlatego liczba faktycznych transakcji na teraz jest jeszcze bardzo mała. To ciągle jeszcze jest rynek inwestora, a nie firm budowlanych. Najtrudniej jest firmom w mazowieckim ( tutaj ceny chociaż są wyższe od średniej to jak na koszty prowadzenia firmy w tym regionie są po prostu bardzo niskie ), najniższe ceny usług są nadal w województwach podkarpackim i lubelskim. Osłabienie popytu na usługi na pewno nie pomoże firmom podnieść cen. Przyszły tydzień ma przynieść poprawę pogody, ale... to już było i pogoda znacząco nie poprawiła się. Dlatego o poprawie rynku mówimy już z większą ostrożnością.

08.03.2012 (archiwum )
Wydaje się, że po wstępnych zakusach inwestorów na prace budowlane pod koniec lutego w niektórych branżach budowlanych nastąpiła stagnacja. Zwłaszcza jeśli chodzi o prace brukarskie, dekarskie, roboty ziemne. Natomiast nadal popyt rośnie na prace murarskie, budowy domów, tynkarskie i elewacyjne oraz ociepleniowe. Hitem w tym tygodniu są prace wykończeniowe tutaj popyt wzrósł do przyzwoitych rozmiarów. Wykończenia wnętrz stanowią obecnie blisko 22% wszystkich prac  prowadzonych na rynku.  Bardzo dobry popyt utrzymuje się też na tynki maszynowe i to niemal w całym kraju. Dużego skoku popytu dla całego rynku nie ma głównie z powodu braku...Wiosny. Owszem ocieplenie niewielkie przyszło, ale rano jeszcze panują dość spore przymrozki. Dlatego dużo jest zapytań i zleceń na prace dopiero na drugą połowę marca. Wyjątek stanowią prace murarskie, tynkarskie, ociepleniowe i budowy domów oraz wspomniane prace wykończeniowe tutaj parce ruszają od "już". W najbliższym tygodniu spodziewamy się jeszcze większego popytu na wykończenia wnętrz oraz wszelkie prace elewacyjne. W ubiegłym roku tyle pobudowano nowych domów do stanu surowego, że tego typu firmy będą miały wiosną co robić. Bardzo słabo zrobiło się w usługach stolarskich, elektrycznych, nie jest też dobrze w instalacjach wod-kan-gaz-c.o. Odczuwalny popyt ciągle jest w tej ostatniej branży dość niski. Głównym powodem jest nadal duża liczba firm instalacyjnych na rynku i spory spadek popytu na inwestycjach publicznych. W sektorze prywatnym popyt na instalacje raczej się nie zmienił. Nadal bardzo niskie są ceny usług na większości branż budowlanych. Nieznacznie w górę idą ceny usług wykończeniowych, tynkarskich  i ociepleniowych.W pozostałych branżach nadal jest duży procent firm, które nie mając pracy proponują ceny po kosztach. Rok temu przy podobnej pogodzie ceny usług niemal we wszystkich branżach zaczęły rosnąć pod koniec marca i to dopiero po znacznym ociepleniu. Dlatego bez widocznego gołym okiem wzrostu popytu ceny usług nie "pójdą" w górę na taki poziom jak sobie życzą firmy.

04.03.2012 (archiwum)
Początek marca nie przyniósł dalszego wzrostu popytu na usługi budowlane. Ale popyt na usługi wzrósł w ostatnich trzech tygodniach do poziomu z końca sierpnia zeszłego roku. Można więc mówić, że utrzymanie takiego zainteresowania usługami powinno przynieść firmom stabilizacje w wykonywaniu kolejnych prac. Z zachowania inwestorów w zeszłym roku ( pogoda bardzo podobna ) wynika że czeka nas jeszcze większy skok popytu w połowie marca wystarczy, że przyjdzie trochę większe ocieplenie. Przewidujemy, że marzec wzorem ubiegłego roku może cieszyć największym popytem wśród wszystkich miesięcy w tym roku. W 2011 to właśnie ten miesiąc obfitował w największą liczbę zleceń którego nie osiągnęliśmy już w następnych miesiącach chociaż firmom subiektywnie wydawało się, że najlepiej było w maju ponieważ wówczas miały już wypełniony portfel prac do wykonania po same brzegi. W tym roku będzie podobnie jeżeli nie lepiej. I przynajmniej do końca maja żadna firma która wychodzi z działaniami reklamowymi do klienta nie powinna narzekać. Po raz pierwszy od blisko siedmiu miesięcy zaczęły rosnąć średnie ceny usług niemal wszystkich branż. Wzrost jest nieduży, ale jest szansa że będzie miał tendencje rozwojową. Przynajmniej tak deklarują firmy: ...jak tylko popyt na to pozwoli musimy podnosić ceny bo wzrosły koszty prowadzenia firmy. Takie odpowiedzi słyszymy ze wszystkich regionów Polski na pytanie o kształtowanie się cen usług. Patrząc na poprzedni rok najwyższe średnie ceny usług firmy osiągnęły dopiero w lipcu. W tym roku spodziewamy się szczytowych cen pod koniec maja...patrz Barometr Cen . Najlepsza kondycja panuje obecnie wśród firm budujących domy w tym murarskich oraz firm elewacyjnych, tynkarskich i ociepleniowych takich prac jest do wykonania obecnie najwięcej. Trzeba podkreślić, że pozostałe branże też odczuły znaczny wzrost zapotrzebowania na ich pracę. Nie ma jeszcze wyraźnie odczuwalnego wzrostu popytu na usługi wykończeniowe mimo że branża ta zajmuje blisko 12% rynku wszystkich prac budowlanych. Należy się jednak spodziewać, że nadejście Wiosny gwałtownie poprawi sytuacje firm remontowo-wykończeniowych. Ten rok może być jednak słabszy dla tej branży ponieważ prywatni inwestorzy będą mocno oszczędzać właśnie na wykończeniach...

03.03.2012
Koniec lutego przyniósł nieznaczny spadek popytu na usługi budowlane, mimo że na początku marca popyt ponownie zaczął rosnąć to cały tydzień zapisał się pod tym względem podobnie jak ubiegły. Znacznie powiększył  się rynek inwestorów  innych branż w stosunku do wykończeniowej. Obecnie najdynamiczniej rozwija się rynek inwestorów branży tynkarskiej i murarskiej, ale u pozostałych też sytuacja poprawia się. Ubiegły tydzień przyniósł również pierwsze oznaki wzrostu cen od kilku miesięcy. Nieznacznie drożały usługi glazurnicze, tynkarskie, ociepleniowe, roboty ziemne i brukarskie, a także umocniły się ceny usług malarskich i montażu K-G. Wzrost cen nadal nie jest zadowalający dla firm, ale niestety jeszcze zbyt duża liczba firm jest bez pracy żeby globalnie ceny usług poszły mocno w górę. Spodziewamy się, że po pierwszych dniach prawdziwej wiosny znakomita większość firm zareaguje podniesieniem cen usług. Większość cen jest obecnie niedoszacowana na około 5-6% i z pewnością przy większej liczbie zleceń firmy będą chciały to odrobić. Na większy popyt nie czekały już firmy obsługujące maszyny budowlane praktycznie większość firm tynkarskich, posadzkarskich, robót ziemnych podnosiły ceny swoich usług. Tak jak pisaliśmy przed miesiącem w tym roku spodziewamy się szczytowych cen usług nieco wcześniej - na przełom maja i czerwca i będzie to wynikało z większego zapotrzebowania na inwestycje budowlane. W pierwszej połowie roku powinna nastąpić fala wyższego popytu niż rok temu i w drugiej połowie roku znacznie słabszego niż w  ubiegłym roku. To jak faktycznie popyt spadnie w drugiej połowie roku będzie rzutować na prawdziwość prognoz mówiących o spadku popytu w całym roku. Dlatego dla firm ważne jest żeby tak ustawić sobie grafik inwestycji prywatnych żeby jak najdłużej działać w drugiej połowie roku ( a to jest sztuka ! ). Konieczne jest też budowanie swojej pozycji na rynku wtedy kiedy będą środki na jej wzmocnienie ( pierwsza połowa roku ) żeby później przebić się przez rosnącą konkurencję. Tak jak się spodziewaliśmy wraz z popytem na usługi dalej rośnie popyt na materiały budowlane. Większe zakupy są już w dużych sieciach handlowych, ale nie jest to jeszcze to na co czekają tamtejsze marketingi. U nas również wzrasta zainteresowanie materiałami budowlanymi chociaż daleko jeszcze do szczytowej formy. Wyraźnie rośnie ilość obejrzanych filmów dotyczących produktów w dziale Videobudowanie tutaj przyrost wejść jest na poziomie 11% na tydzień. Wzrost cen materiałów budowlanych będzie powodował jeszcze większą degradacje technologi niż rok temu. Inwestorzy będą szukać wszystkiego co jest tańsze od taniego i będą oszczędzać na materiałach.

01.03.2012 ( archiwum )
Mimo, że budownictwo nadal znajduje się fazie wzrostu to nie we wszystkich regionach Polski przybywa inwestorów w takim samym stopniu. Obecnie największy popyt na inwestycje budowlane występuje na  Dolnym Śląsku w okolicach Wrocławia oraz w Małopolsce i na Pomorzu Zachodnim. Dość szybko wzrasta też popyt na Mazowszu, Pomorzu i Śląsku. Zmniejszyło się natomiast tempo wzrostu popytu w Wielkopolsce, na Warmii i Mazurach i Lubelszczyźnie. Najmniejszy popyt jest obecnie nadal w województwach świętokrzyskim,  opolskim i kujawsko-pomorskim. Z obserwacji budowlanych stron www w tych regionach liczba wejść również rośnie, ale dynamika tego wzrostu jest znacznie wolniejsza. Jeżeli scenariusz rozwoju rynku budowlanego w Polsce będzie podobny jak rok temu ( wszystko na to wskazuje ) to w najbliższych dwóch tygodniach należy spodziewać się gwałtownego wzrostu popytu zwłaszcza w Wielkopolsce, Mazowszu, Dolnym Śląsku, Małopolsce oraz na całym Pomorzu. Wyraźnie też wzrośnie popyt w Polsce wschodniej i środkowej.Będzie to sygnał, że rozpoczął się sezon budowlany 2012. Firmy z regionów Euro ME powinny odczuwać oblężenie, bowiem do nich "uderzy" w największym stopniu inwestor publiczny i prywatny. Tak gwałtowny popyt zmniejsza w firmach uczucie konkurencji i zaczną rosnąć średnie ceny usług czego wszystkim firmom życzymy...
Remonty i Wykończenia Warszawa
 
Materiały budowlane
 
 
Copyright by ultimadesign.pl
strony internetowe - CD-WEB
Pliki cookie pomagają nam udostępniać nasz serwis. Korzystając z niego, zgadzasz się na użycie plików cookie. Więcej informacji na ten temat w naszej "Polityce Prywatności"
Zgodnie z art. 13 ust. 1 i ust. 2 rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/679 z 27 kwietnia 2016 r. w sprawie ochrony osób fizycznych w związku z przetwarzaniem danych osobowych i w sprawie swobodnego przepływu takich danych oraz uchylenia dyrektywy 95/46/WE (Dz.Urz. UE L 2016.119.1), dalej RODO, informuję, że: Administratorem zostawionych tu Twoich danych osobowych jest Ultima Design Poznań 61-614 , ul. Umultowska 102a/5 zarządzający systemem Wielkiebudowanie.pl więcej o przetwarzaniu danych RODO OK, rozumiem