ŚREDNI RUCH CEN USŁUG BUDOWLANYCH: +0,9%

Zarówno ceny usług budowlanych jak i materiałów średnio nadal rosną. Głównym powodem tego wzrostu pozostają koszty pracy i energii. Przy czym w jeśli chodzi o materiały budowlane to są głównie energetyczne ( przypadek wysokich cen cementu ), a w przypadku usług koszty pracy wynikające z braku kadry na rynku. W firmach budowlanych trwa rywalizacja płacowa o pracowników zwłaszcza tych ze sprawdzoną specjalizacją. Jednak braki dotyczą także ludzi niewykwalifikowanych. Ta rywalizacja podsycana rosnącymi zbyt szybko płacami minimalnymi pogarsza rentowność prac i tym samym zmusza firmy do ponoszenia cen usług pomimo bardo słabego rynku. Być może budownictwo stoi na rozdrożu pomiędzy kolejną falą wzrostu cen lub takim spadkiem podaży firm usługowych na rynku, który w rezultacie doprowadzi także do wzrostu cen - tylko później. Najbardziej we wrześniu podrożały usługi wykończeniowe gdzie niemal 23% udział w rynku pozwolił firmom na +2% podwyżki cen ( szczególnie drożały taki prac jak glazurnicze, malarskie, montaże paneli i parkieciarskie. Drugą grupę w kolejności najszybciej drożejących usług były ciężkie usługi budowlane +0,8% m/m gdzie szczególnie drożały usługi murarskie, dekarskie, ociepleniowe i stolarki budowlanej. Poza usługami dekarskimi to branże które w ostatnich miesiącach były bardzo niedowartościowane i opłacalność działalności w tych branżach mocno spadła. No i trzecia grupa - terenowa to raczej niewielki spadek cen usług po części wymuszony przez coraz niższe ceny paliw, ale także słaby udział w rynku. Ceny usług terenowych spadły średnio we wrześniu o -0,4%. Najszybciej spadły cny usług ogrodzeniowych ( pogarszający się rynek ) i robót ziemnych, pracy maszynami ( spadek cen paliw ). W tej grupie są także usługi ogrodowe, które wyraźnie wzrosły we wrześniu. Wzrost cen usług budowlanych nie był widoczny we wszystkich regionach: ceny spadły w woj. pomorskim, lubelskim i opolskim. W niektórych województwach średni ceny nie zmieniły się. Dużo wzrost cen obserwowaliśmy w woj. małopolskim, śląskim, wielkopolskim, podkarpackim, warmińsko-mazurskim i lubuskim. Tu średnie ceny usług rosły od 2% do ponad 3% m/m. Są więc regiony gdzie budownictwo pomimo trudności może sobie pozwolić jeszcze na nawet znaczny wzrost cen i taki gdzie na razie nie ma o tym mowy. Wg naszych danych na podstawie poprzednich miesięcy spodziewamy się w tym roku wzrostu o ok 10% kosztów budowy, głównie kosztów materiałów. Są jednak szanse na dalszą redukcję wzrostu kosztów. Taki są prognozy...

• Ceny usług wykończeniowych wzrosły w wrześniu o +2%
  


• Duży rynek remontowy i mała konkurencja pomaga firmom stawiać śmiałe ceny
  


• Jest duża presja kosztów pracy
  

Tylko w pierwszym tygodniu września ceny usług wykończeniowych były względnie stabilne, a niektóre nawet trochę spadły. Później kiedy rynek się poprawił niestety firm wróciły do dalszych podwyżek. Ceny usług wykończeniowych właściwie rosną nieprzerwanie od kwietnia br. We wrześniu wzrost średni cen w tej grupie wyniósł +2%, a ceny na prace glazurnicze, malarskie parkieciarskie wzrosły nawet o blisko +3%. Wykończenia i remonty pomimo ogólnego trendu w budownictwie do stabilizowania cen jakoś ni mogą się wpasować. Z drugiej strony ten rynek wciąż jest dość obiecujący ( z 23% udziałem ). Do końca sezonu czyli października raczej nie ma więc co liczyć na rabaty i opusty. Będzie drogo !

Branże ciężkie w budownictwie także robią się coraz droższe choć tempo średnie wzrostu cen w tej grupie wyniosło we wrześniu +0,8%. Są jednak takie branże jak murarska i dekarska, które podrożały niemal o +3% czy branża ociepleniowo-elwacyjna i stolarki budowlanej, które podrożały o +2% m/m. Inne branże w tj grupie na ogół także podniosły ceny ale w niewielkim stopniu. W branży tynkarskiej i zbrojarskiej mieliśmy najwięcej rabatów i opustów. Jakby nie patrzeć stabilizacja cen o jakiej marzą inwestorzy jeszcze nie następuje, a brak ludzi do pracy i rosnące jej koszty przynajmniej na razie na to ni pozwalają. Ceny usług budowlanych więc rosną bo rośnie w Polsce koszt pracy. Jeśli do tego dodamy małe obroty w firmach to o wzroście wydajności też trudno mówić. Do końca października czyli do końca sezonu jest możliwy dalszy wzrost cen. Dopóki rynek się zimą nie załamie...

• Prace terenowe tańsze we wrześniu o -0,4%
  


• Wzrosły ceny usług brukarskich i ogrodowych
  


• Spadły ceny robót ziemnych i ogrodzeniowych
  

W terenie już drugi miesiąc mamy najstabilniejsze ceny usług ze wszystkich grup budowlanych. W wrześniu średnie ceny spadły o -0,4%, a więc w niewielkim stopniu. Jednak jak przyjrzymy się bliżej mamy o -1,1% spadek cen usług ogrodzeniowych i -0,5% robót ziemnych i prac maszynami. Drożały tylko usługi brukarskie o +0,5%  i ogrodowe o +1,2%. Za stabilizację cen w tej grupie odpowiadają przede wszystkim spadające ceny paliw...

• Koszty budowy domów wrosły we wrześniu o +0,6%
  


• Głównym powodem wzrostu kosztów są usługi
  


• Są przesłanki do wzrostu popytu na mieszkania i domy w przyszłym roku

We wrześniu szybciej rosły ceny usług budowlanych, szczególnie usług wykończeniowych. Nie upatrywałbym w tym jakiegoś zejścia z kierunku stabilizowania się cen. Firmy budowlane prowadzą nierówną walkę z pozyskaniem robotników budowlanych co jest związane  konkurencją płac i tym samym rosnącymi kosztami pracy. To z kolei zmusza firmy do podwyżek cen usług. Kluczem jest jednak popyt, a koniunktura w budownictwie jest nadal niska więc gdzieś wystąpi granica tych podwyżek. Najnowsze nasze dane wskazują na niewielki już wzrost kosztów budowy. Koszty usług budowlanych rosły we wrześniu w tempie +0,9 m/m, a ceny materiałów wzrosły średnio nie więcej niż ok 0,38% . Wzrost kosztów budowy na poziomie 0,6% m/m to nadal najmniejszy wzrost kosztów budowy od początku roku. Jest jednak już zauważalna tendencja do regularnego niewielkiego wzrostu cen ( zgodnie z publikowaną inflacją ) co widać po podobnym jak w ub miesiącu wzroście cen materiałów budowlanych. Mówiąc wprost przy tym stanie rynku i naszej gospodarki ceny materiałów budowlanych jak i usług mogą się nie ustabilizować choć wzrost cen będzie niewielki. Tutaj jest kilka przyczyn: rosnący ciągle koszt pracy w Polsce, ostatni spadek złotego, niepewność walki z inflacją oraz widoczny już rosnący popyt na kredyty mieszkaniowe mieszkaniowe w tym także na budowy domów prywatnych. Widać także próby ręcznego sterowania inflacją ( duże obniżki cen paliw ) przed wyborami. Jednak w okresie długoterminowym, a takie są budowy domów może to przynieść więcej strat niż korzyści. Rynek budowlany ma szanse na poprawę już w przyszłym roku, a to nie sprzyja obniżkom cen. Do tego bardzo duży nacisk na płace w budownictwie gdzieś musi znaleźć ujście. Przy słabym rynku jak teraz firmy "duszą" marże chcąc pogodzić płace robotnicze ze stabilnymi cenami usług. Jednak na dłuższą metę ktoś zostanie pokonany w tym starciu. Tym bardziej że firm budowlanych w szybkim tempie ubywa i pomimo niskiej koniunktury podaż wykonawców nie jest konkurencyjna. Do końca roku jednak oczkujemy w miarę stabilnych kosztów budowy dlatego ciągle podkreślamy, że to najlepszy czas na budowy jeśli mamy odpowiednie warunki finansowe. Łatwiej porozumieć się z firmami i mamy względnie stabilne koszty budowy...