Rynek pracy w budownictwie: 2023-09-28

Spadło zapotrzebowanie na robotników budowlanych

Spadek zapotrzebowania na robotników budowlanych wyniósł -11,6% m/m

Wrześniowy spadek zapotrzebowania na robotników budowlanych niestety nie prowadzi do równowagi na rynku pracy ponieważ liczba chętnych do pracy tylko nieznacznie wzrosła w tym miesiącu. To oznacza, że nadal panuje duża nierównowaga miedzy zapotrzebowaniem firm na robotników, a ich podażą na korzyść tych drugich. Duży niedobór kadr sprawia, że firmy "walczą" o robotników także konkurencyjnymi płacami. To pogarsza ich rentowność, a także atrakcyjność na rynku bo rosną także ceny usług. Obecnie jest już to taki samozaciskający mechanizm, który przy nieco gorszych warunkach rynkowych może wywrócić całą branżę. Przykłada taki mieliśmy w pierwszych 10 dniach września gdzie budownictwo praktycznie straciło -50% zamówień. We wrześniu skurczył się także rynek pracy w woj. mazowieckim, które wraz ze śląskim stanowiły największy rynek pracy dla pracowników budowlanych. Na drugim końcu mieliśmy województwo opolskie gdzie zapotrzebowanie na robotników budowlanych było nawet mniejsze niż 30% firm w tym regionie. To pokazuje, że z tą pracą w budownictwie nie wszędzie jest tak dobrze. Jednak szacowane przez nas bezrobocie w usługach budowlanych utrzymuje się nadal na poziomie 6,2%, a na ponad 100 ofert pracy przypada średnio jeden chętny do pracy. Najbardziej firmy poszukiwały we wrześniu jak zwykle pracowników wykończeniowych ( malarzy, szpachlarzy, glazurników i monterów g-k ) i ju w dużo mniejszym stopniu murarzy, zbrojarzy, cieśli czy dociepleniowców. Ale to właśnie te zawody były najbardziej poszukiwane we wrześniu.Najmniej firmy poszukiwały monterów i ślusarzy. Rynek pracy zacznie się wyraźnie pogarszać w drugiej połowie października kiedy budownictwo zbliży się do końca sezonu. Ewentualne przesunięcia zależą już tylko od pogody.