
Wiadomości budowlane prosto z rynku ! aktualności ze wszystkich branż i regionów - serwis koniunktura na rynku budowlanym - co tydzień news
Koniunktura w budownictwie z niewielkim spadkiem w lipcu
To już drugi miesiąc kiedy koniunktura w budownictwie obniża się
Spadek koniunktury od maja br jest niewielki, ale
systematycznie ta koniunktura obniża się. Firmy twierdzą, że to także z
powodu wakacyjnych urlopów i pewnie w jakimś stopniu mają rację. Trzeba
jednak wiedzieć że okres późnej wiosny ( największego piku ) był
znacznie słabszy niż oczekiwali analitycy i dlatego teraz nie ma
jakiegoś dużego spadku koniunktury. Jednak od początku roku, a właściwie
od końca stycznia zamówienia
dla małych i średnich firm są bardzo małe. To wszystko pomimo wycofania
się z rynku w ostatnich dwóch latach nawet 20% firm i bardzo
ograniczonych kadrowo załóg. My zakładaliśmy spadek koniunktury w tym
roku o kolejne -30%, czyli o tyle będzie mniej zamówień do firm i powoli
zbliżamy się do tego wyniku ( wykres wieloletni na dole strony ). Taką
złą koniunkturę odczuwają firmy ze wszystkich regionów, ale jak zwykle
jeszcze spory rynek jest w województwach mazowieckim i małopolskim. A
także bardzo mały w lubuskim i opolskim choć tu bywało już gorzej.
Niestety na tak słabą koniunkturę nakładają się dodatkowe problemy,
których w poprzednich kryzysach budowlanych nie było: brak ludzi do
pracy i wysokie koszty zatrudnienia. Koszty te niestety coraz częściej
wyprzedzają wzrost cen usług ( w lipcu ceny usług wrosły tylko 0,3%, a
płace niemal o 1% ) co powoduje problemy z opłacalnością prac. W
branżach ociepleniowej, elektrycznej, murarsko-zbrojarskiej czy
ogrodzeniowej nawet jak są zlecenia to nie wszystkie prace są opłacalne
lub zarobek jest niewielki. Do tego dochodzą opóźnienia płatności choć
te w lipcu są już dużo mniejsze niż były w czerwcu. Bardzo słaby był
handel budowlany w lipcu co źle wróży zamówieniom prywatnym na usługi w
sierpniu. Nie chcemy powiedzieć, że sytuacja w budownictwie jest coraz
gorsza, ale to jest prawda. O ile w czerwcu widzieliśmy światełko w
tunelu bo od dwóch miesięcy było więcej zamówień na domy prywatne niż w
ub roku to w lipcu te zamówienia wyraźnie przygasły. Można więc spychać
odpowiedzialność a spadki zamówień na rynku na wakacje, urlopy, upały,
ale tego odrobić się nie da. Bo nawet jak wzrośnie koniunktura po
wakacjach to na pewno nie pokryje obecnych strat. W czasie takiej bessy
trudno tez o duży wzrost na rynku...


Do 44% wzrosła podaż firm na rynku, a to już jest więcej niż w ub
miesiącu. Część małych firm już powróciła z wakacji i podaż rośnie, ale
zamówienia niestety jeszcze w lipcu spadły. W sierpniu możliwy jest
dalszy wzrost aktywnych firm. Sytuacja jest jednak dla inwestorów nieco
gorsza niż w ub roku gdzie otwartych na zlecenia było w tym czasie aż
70% firm. To jednak nie jest tak korzystna sytuacja dla firm jak w
czasie boom-u budowlanego gdzie do dyspozycji inwestorów w najbliższym
czasie było tylko 30% firm. Kolejne miesiące będą poprawiać podaż firm
dla potencjalnych inwestorów. To dobry czas dla zaplanowanych budów i
remontów...

Informacje branżowe usługi
Spadek zamówień w branżach: elektrycznej i posadzkarskiej
Zamówienia na domy prywatne znów spadają
Bardzo dobra koniunktura na rynku dekarskim


Ryzyko działalności budowlanej nadal bardzo wysokie. Są także dane które
je pogarszają: coraz wyższe koszty pracy, słabnący rynek inwestycji,
brak ludzi do pracy. Najmniej ryzykowna jest w lipcu działalność w
branży wykończeniowej, a najbardziej ryzykowna w branży elektrycznej i
ociepleniowej tu duży wpływ mają koszty pracy. Duże ryzyko towarzyszy
branży budowlanej niemal od zawsze, ale na poziomie 50% tylko w
kryzysach.
Bilans:
- Spadek marż i obrotów coraz większy
- Tylko nieliczne branże są jeszcze wysoko rentowne w budownictwie
- Duży spadek obrotów w branży elektrycznej i posadzkarskiej
Wyniki finansowe firm GBW
metodologia: analiza każdego tygodnia skonstruowanym przez naszych informatyków specjalnym algorytmem:
więcej: próba, zakres, sposób działania
Lipiec to kolejny miesiąc spadku rentowności prac
budowlanych chociaż pod koniec miesiąca ten kierunek nieco wyhamował.
Średnie marże w firmach budowlanych są 1,1% wyższe niż 10 lat temu, a
więc siłą rzeczy firmom brakuje już środków na jakąkolwiek stabilizację.
Owszem są jeszcze branże, których w praca nadal bardzo się opłaca to:
instalacyjna wod-kan-gaz, tynkarska, posadzkarska, roboty ziemne czy
dekarska.
Tu
marże netto nadal oscylują od 35% nawet do 50%. Ale większość
pozostałych branż to marże z trudem osiągające 30% a w branżach:
elektrycznej, ogrodzeniowej, ociepleniowej czy murarskiej grubo poniżej
tego standardu. To pokazuje, że budownictwo usługowe jako całość
znalazło się na granicy swojej opłacalności. Na obrotach także trudno
zarobić jeśli firmy mają ograniczone załogi ( brak ludzi do pracy ), a
spadek wynosił w lipcu prawie -45% poniżej średniorocznej. To już jest
nie tylko kryzys zamówień, aktywności rynku inwestycji, ale także duża
degradacja finansowa firm budowlanych.Oczywiście przyczyną jest jednak
rynek zamówień, który jest najniższy w sezonie od co najmniej 10 lat.
Firmy nie mogą bronić się przed rosnącymi kosztami bo nie ma ludzi do
pracy, a rząd wspiera wzrost płac dla pracowników o mniej kluczowym
znaczeniu. Koszt pracy jest najważniejszym kosztem w firmach
budowlanych. W tej sytuacji firmy spłaszczają wynagrodzenia co odbija
się na atrakcyjności płac dla specjalistów. Jest to wiec zupełnie inna
sytuacja niż w poprzednim kryzysie. Tu nie ma na kogo zrzucić jego
ciężaru. Firmy będą więc się zamykać dopóki ta sytuacja się nie poprawi.
Do tego potrzebny jest wzrost inwestycji budowlanych i przejrzysta
dobra polityka dla migrantów zarobkowych...



Poza wspomnianą czołówką dobrze wycenianych branż w których marże są
jeszcze bardzo wysokie wciąż trudna sytuacja jest w branżach:
elektrycznej i ociepleniowej ( marże od 12% do 18% ) są po prostu za
niskie żeby utrzymać kilkuosobową załogę, a przynajmniej realizowane
inwestycje muszą przebiegać zgodnie z planem i w dobrej jakości. Tu
niestety jedno z drugi zazwyczaj nie zagra i są straty. We wrześniu
rozpocznie się szczyt sezonu na docieplenia, ale jak to z ostatnimi
sezonami bywa, może on po prostu nie wystąpić. Inwestorzy nie mając
dostępu do tanich kredytów znacznie ograniczyli zamówienia...
Lipiec to kolejny miesiąc wzrostu stawki rozliczeniowej 1
roboczogodziny w kontraktach miedzy firmami za prace niemetryczne. Tym
razem dotarliśmy już do kwoty 51,72 zł netto/h. Obecna stawka ma szanse
jeszcze rosnąć w następnych miesiącach, ale już w mniejszej skali...
Regiony:
Blisko 1/3 nowych zamówień przypada na Mazowsze i Małopolskę
Jest wsparcie dla słabych inwestycyjnie regionów
Spadek koniunktury w woj. śląskim, lubuskim i kujawsko-pomorskim
Wiadomości regionalne usługi
Zdecydowanie w lipcu największy rynek budowlany był
województwie mazowieckim i małopolskim razem blisko 1/3 wszystkich
nowych zamówień. To oznacza także porażająco niski poziom nowych
zamówień w pozostałych województwach. Jednak największy spadek
koniunktury wystąpił w lipcu w województwach: śląskim, lubuskim i
kujawsko-pomorskim ( nawet -20% poniżej średniej w tym roku ). Za to
wyraźnie
poprawiała się koniunktura w województwach zazwyczaj dość mało
aktywnych inwestycyjnie np. opolskim, świętokrzyskim, ale także
zachodniopomorskim. Jak widać reguły nie ma, ale lepiej sobie radzą
województwa, które miały niski poziom inwestycji, tak jak mówią firmy z
powodu lepszego finansowania gminnych i miejskich inwestycji. To jest
głównie wschód Polski, ale także zazwyczaj słabe województwa lubuskie,
opolskie i świętokrzyskie. Z tego co obserwujemy coś jest na rzeczy.
Tera w wakacje spadają zamówienia prywatne najbardziej wysoko
inwestycyjnych miastach. Tutaj jednak Warszawa i Kraków trochę temu
zaprzecza. Ogólnie koniunktura w lipcu znów trochę spadła poniżej tej
ub miesiąca. W wakacje spodziewaliśmy się jednak większego spadku
zamówień...


Budowlany handel detaliczny:
- Handel budowlany w lipcu najgorszy od 2013 roku
- Sporo klientów w farbach i lakierach oraz art sanitarnych i instalacyjnych
- Handel ogrodowy i narzędziowy ciągle ważny


W stosunku do czerwca pogorszył się handel ogrodowy i art
drewniano-meblowych, ale nieco lepiej wyglądał handel
sprzętowo-narzędziowy i budowlany...

Materiały budowlane